Gwiazdor disco-polo powiedział, co myśli o koniach z Zakopanego. Fani się wściekną
W ostatnim czasie ponownie wrócił temat transportu konnego wożącego turystów po Zakopanem. Jest jego wielu zwolenników, ale również przeciwników, którzy uważają ten środek przejazdu jako wykorzystywanie zwierząt do katorżniczej pracy. A co o tym myśli Kordian, znany piosenkarz disco polo wywodzący się z Sądecczyzny?
Transport konny w Zakopanem ma wielu przeciwników
W ostatnich latach systematycznie powraca temat transportu konnego w Zakopanem. Wielu turystów korzysta z tego środka transportu, by w łatwy sposób dostać się w piękne miejsca, m.in. nad Morskie Oko. Będąc tam, można dostrzec wiele dorożek z ludźmi w środku, ciągniętych przez konie.
Choć nieustannie znajdują się chętni, którzy chcąc ułatwić sobie przemieszczanie, korzystają z możliwości przejazdu powozem, to jednak obrońcy praw zwierząt nieustannie negują to działanie. Wielokrotnie zarzucali właścicielom koni, że ci nie dbają o nie należycie, a zwierzęta, które ciągną dorożki bez względu na pogodę, są przemęczone.
Niedawno temat znów powrócił, a wszystko za sprawą nagrania, które zostało opublikowane w sieci. Widać na nim leżącego konia oraz mężczyznę, który zmierzał w jego kierunku. Następnie uderzył zwierzę kilkukrotnie w głowę. Sytuacja ta obiła się szerokim echem w mediach.
Kordian szczerze o transporcie konnym
W temacie transportu konnego wiele gwiazd zabrało głos. Zrobił to również Kordian, artysta disco polo , znany z takich przebojów jak: “Dziewczyna z gór", “Na niebie milion gwiazd” czy “Wina dzban”. W rozmowie z nami przyznał, że sam posiada konie, a zwierzęta te są po to, by wspierać ludzi w ich pracy.
Sam mam koniusie. Koń jest po to, żeby wspierać i pomagać, oczywiście, człowieka, bo to są zwierzęta, które powinny pracować, są konie do jeździectwa, na których się jeździ, są konie pociągowe. Od zarania dziejów konie były używane w polu, na roli itd. - powiedział Kordian.
Kordian o transporcie konnym
Następnie Kordian odniósł się do nagrania, które jakiś czas temu krążyło w sieci. Widać na nim, jak najprawdopodobniej zmęczony koń położył się na ziemi, a następnie otrzymał razy od woźnicy. Wokalista wyjaśnił nam, że górale bardzo dbają o swoje zwierzęta, jednak ich przeznaczeniem jest pomoc ludziom. Przyznał, że nie rozumie, dlaczego ludzie próbują uczłowieczać zwierzęta.
I to, że ten koń, któryś tam, zasłabł, czy się położył. Górale dbają o konie, najlepiej chyba ze wszystkich na świecie. Ale to też jest zwierzę, ono też ma swój gorszy dzień tak jak człowiek. Ale to jest zwierzę. I nie porównujmy zwierząt do człowieka. Uważam, że to całe “halo” wokół tych koni nie powinno mieć miejsca, no ale oczywiście są tacy zwolennicy, którzy chcą zrobić wokół siebie szum i zrobią wszystko i nawet tego konia, który tam się położył na chwilę, a za chwilę wstał - wyjaśnił.