Gwiazda "Pierwszej miłości" zatrzymana przez policję. Tak się kończy ignorowanie prawa. Przykry koniec wakacji
Beztroski czas i świadome bądź też nieumyślne łamanie prawa może zakończyć się interwencją policji, a nawet karą, bez względu na to, gdzie się obecnie przebywa, w Polsce czy też poza jej granicami. Przekonała się o tym gwiazda “Pierwszej miłości”, dla której rodzinny wyjazd przebiegł zupełnie inaczej, niż można było przypuszczać.
Gwiazda "Pierwszej miłości" udała się na zasłużony odpoczynek
“Pierwsza miłość” w tym roku będzie obchodziła swój okrągły jubileusz, bowiem od 20 lat cieszy widzów swoją obecnością na szklanych ekranach. Przez ten przez serial przewinęła się duża ilość artystów, a fani serialu niemal z wypiekami na twarzy i wstrzymanym oddechem oglądali nieoczekiwane sytuacje i zwroty akcji, jakie przydarzały się ich ulubionym bohaterom.
Wygląda na to, że niesamowite przygody aktorów spotykają nie tylko planie, ale także w życiu prywatnym. O tym, że trzeba przestrzegać prawo, a dla służb bezpieczeństwa wszyscy są równi, przekonała się jedna z gwiazd “Pierwszej miłości”. Okazało się, że zasłużone i wyczekiwane wakacje zostały przerwane przez policję.
Gwiazda "Pierwszej miłości" zatrzymana przez policję
Nie da się ukryć, że wiele gwiazd ciężko pracuje na planie filmu bądź serialu, a ich zajęcie, choć wielu osobom wydaje się bardzo lekkie, proste i niewyczerpujące, w rzeczywistości wcale takie nie jest. Dlatego też artyści chętnie udają się na interesujące wyjazdy i wakacje, podczas których mają czas na naładowanie baterii przed kolejnymi zawodowymi wyzwaniami, niejednokrotnie pochłaniającymi ich do cna.
Wiele z naszych rodzimych gwiazd wybiera zagraniczne wojaże, podczas których mogą cieszyć zarówno pięknymi widokami, jak i ciepłą pogodą, sprzyjającą wypoczynkowi oraz zwiedzaniu. Choć jest to czas wolny od pracy, nie należy zapominać o zdrowym rozsądku i przestrzeganiu przepisów drogowych, bowiem lekceważenie ich może zakończyć się spotkaniem z policją, o czym przekonał się jeden z aktorów, którego widzowie już od lat mają okazję oglądać w “Pierwszej miłości”.
Aktor "Pierwszej miłości" miał bliskie spotkanie z policją
Michał Koterski może pochwalić się niemałym dorobkiem artystycznym. Widzowie mieli okazję oglądać go w takich produkcjach jak: “Dzień Świra”, 'Wszyscy jesteśmy Chrystusami, “Swingersi” czy "7 uczuć", jednak dużą popularność przyniosła mu rola “Kaśki” w “Pierwszej miłości”.
Prywatne życie artysty jest również udane, co zawodowe, jednak początkowo jego związek z Marcelą Leszczak przechodził niesamowite perturbacje. Para rozchodziła się i schodziła, ostatecznie jednak udało im się znaleźć złotą receptę na udany związek i udało im się dojść do porozumienia. Oprócz zawiłej historii miłosnej, łączy ich także syn Fryderyk, który zdecydowanie jest dumą rodziców.
Zakochani postanowili oddać się błogiemu relaksowi i udali się w zagraniczną podróż. Nowy Rok przywitali w ciepłych Bahamach. Swój wyjazd uwiecznili na jakże uroczych zdjęciach, które następnie znalazły się w sieci. Jak jednak wiadomo, wszystko to, co dobre, kiedyś się kończy i ich zagraniczny urlop również zaczął dobiegać ku końcowi. Udali się najpierw na lotnisko, skąd samolotem przelecieli z powrotem na Florydę, a następnie z Miami do Kay West. Niestety ta podróż okazała się pełna nieprzyjemnych przygód.
Jesteśmy już na Key West! Z małymi przygodami, bo chyba nam walnęło zdjęcie. W sumie nie wiemy, bo z góry na każdym pasie są radary i od tyłu robią zdjęcia (z przodu nie ma rejestracji na samochodach) - zdradziła Marcela Leszczak za pośrednictwem Instagrama.
Niebawem okazało się, że jest to dopiero początek ich problemów, bowiem podczas ich nocnego rajdu ku zamierzonemu celowi, zostali zatrzymani przez patrol policji . Modelka wyjaśniła, że przyczyniło się do tego przekroczenie prędkości.
Zatrzymała nas też policja. Słyszycie, jak wzdycha Misiek. Wybudziło mnie i Frysia ze słodkiego snu. Przekroczyliśmy 18 mil - wyjaśniła ukochana Michała Koterskiego.