Gwiazda disco polo zaatakowana przez fana. "Czterech ochraniarzy go dopadło"
Gwiazda disco polo znalazła się w dużym niebezpieczeństwie zaraz po koncercie. Mocno wystraszona piosenkarka opowiedziała o strasznym wydarzeniu, które ostatnio ją spotkało. Aż czterech ochroniarzy musiało odciągać od wystraszonej kobiety fana, który na nią napadł i zaczął ją molestować.
Gwiazda disco polo znalazła się w dużym niebezpieczeństwie
Etna, czyli Joanna Kaczanowska dawała ostatnio koncert w Przeroślu. Wokalistka znana z takich przebojów jak “Drań” czy “Moja jedyna miłość” najadła się mnóstwo strachu. Po występie przyszedł czas na rozmowy z fanami, rozdawanie autografów i pozowanie do zdjęć – w tym momencie doszło do bardzo przykrego i niebezpiecznego incydentu.
Elementarny brak kultury w autobusie. Pasażer aż zrobił zdjęcie z ukryciaEtna została zaatakowana przez niebezpiecznego fana
Piosenkarka o całym zajściu opowiedziała na Instagramie. Najpierw przed koncertem rozszalała się burza, później technicy walczyli z awarią prądu, a na sam koniec artystka została zaatakowana przez fana. Za kulisami zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.
- Po koncercie, jak zwykle wyszłam do ludzi na foty i rozdać autografy. Było dużo chętnych, więc ochrona wpuszczała pojedynczo ochotników. Przyszła kolej na dużego pana… Najpierw wyjął telefon, aby cyknąć fotę, taki na mój gust Nokia 3210. Nie mam nic przeciwko takim telefonom, ale zdjęcie nim zrobić trudno, potem już było tylko gorzej… Najpierw ukradł mi buziaka w policzek, gdy tak mnie oszołomił, chwycił moją twarz… i chciał pocałować w usta!!! - podzieliła się przeżyciami przerażona Etna na Instagramie.
Napastnik zaczął molestować piosenkarkę
- Gdy wyrywałam się z jego uścisku, 4 ochroniarzy dopadło go i odciągnęli go… Niestety pan wciąż ściskał mnie za rękę, więc biegłam za nimi. Udało mi się oswobodzić po kilku metrach… Gdy ochroniarze odprowadzali mnie do garderoby, jeden spytał, czy wzywać policję – opisywała piosenkarka.
Artystka była jednak zmęczona i wystraszona i nie zgłosiła sprawy. W rozmowie z Super Expressem powiedziała, że taka sytuacja spotkała ją po raz pierwszy w życiu. To bardzo przykre i oburzające, czego doświadczyła.