GUS opublikował raport dotyczący zarobków Polaków i struktury rynku pracy
Główny Urząd Statystyczny zaprezentował wyniki badań dotyczących struktury rynku pracy w Polsce i wynagrodzeń. Najwięcej z nas wciąż pracuje w sektorze prywatnym. Jeśli zaś chodzi o zarobki, największymi pensjami cieszą się przedstawiciele władz publicznych i urzędnicy oraz specjaliści.
Szacowana przez Ministerstwo Rodziny i Polityki społecznej stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu 2021 r. wyniosła 5,4 proc. To dobra wiadomość dla rynku pracy, jednak nie mowi ona nic o strukturze zatrudnienia czy medianie wynagrodzeń, na jakie liczyć mogą Polacy.
W tym przypadku pomocny może okazać się raport, jaki co jakiś czas publikuje GUS. Wyczytać w nim można m.in. w jakich zawodach pracują Polacy, w jakich branżach można zarobić najwięcej i ile w praktyce wynosi przepaść między płacami kobiet i mężczyzn.
Polacy wybierają sektor prywatny
Zgodnie z danym GUS za październik 2020 roku, struktura rynku pracy w naszym kraju od lat się nie zmienia. Aż 70 proc. pracujących zatrudnionych jest w sektorze prywatnym, mniej niż 10 proc. w państwowych spółkach lub administracji publicznej , w której zdecydowanie dominują kobiety (65,5 proc.).
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Najwięcej Polaków pracuje w sklepach, na drugim miejscu są nauczyciele, a na trzecim - specjaliści ds. administracji i zarządzania. W najpopularniejszych zawodach 77 proc. pracowników jest kobietami. Mężczyźni przeważają zaś wśród marynarzy, rolników i robotników budowlanych.
Jeśli chodzi o największe dysproporcje w zawodach, to dotyczą one takich profesji jak sekretarka, opiekun dziecięcy, pielęgniarz czy pielęgniarka.
Kto zarabia najwięcej i ile wynosi mediana płac?
Co nie dziwi, najbardziej zadowoleni z wysokich pensji spośród wszystkich pracowników mogą być przedstawiciele władz publicznych i urzędnicy oraz specjaliści (rekordy płac należą do specjalistów IT). Dodatkowo, w najlepiej płatnych branżach pensja rośnie wraz z wiekiem, mniejsze lub w ogóle nie ma znaczenia staż pracy.
Jak wyliczył GUS, przeciętne wynagrodzenie na październik 2020 roku wyniosło 5748,24 zł , ale w sektorze publicznym można było zarobić średnio ponad 6 tys. złotych, czyli przeciętnie o ponad 400 złotych więcej niż u prywatnego pracodawcy.
Statystycznie większe zarobki mają mężczyźni. Wiąże się to z tym, że kobiety zajmują słabiej opłacane stanowiska, a różnica jest kolosalna, bo wynosi prawie 15 proc. (około 800 złotych).
Aby jednak mieć lepszy obraz rzeczywistości, warto spojrzeć na medianę płac, a nie przeciętną płacę. W październiku 2020 roku ponad 50 proc. zatrudnionych zarabiała mniej niż 4702,66 zł, a połowa więcej niż kwota tzw. wynagrodzenia środkowego. Mediana wśród mężczyzn wyniosła 4919,08 zł, a mediana wśród kobiet - 4491,59 zł.
Mało optymistycznie rysuje się za to sytuacja najmniej zarabiających. Aż 10 proc. z nich otrzymywało wynagrodzenie niższe niż 2719 złotych brutto, a przypomnijmy, że płaca minimalna to 3010 zł brutto. Z kolei 10 proc. najwięcej zarabiających otrzymało wynagrodzenie w wysokości co najmniej 9384,92 zł brutto.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wiadomości sportowe TVP. Widzowie byli zachwyceni wyglądem Sylwii Dekiert
-
Babcia popłakała się na naszych oczach. Zapytaliśmy, jak żyje się emerytce w Polsce
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Radio ZET