Grażyna Torbicka nie wytrzymała, puściły jej nerwy. "To moja sprawa"
Grażyna Torbicka wiedzie udane życie cenionej dziennikarki oraz szczęśliwej żony. U jej boku od czterech dekad wiernie trwa mąż. Ich sielankowa relacja według niektórych ma pewnych względów jeden duży mankament. Grażyna Torbicka postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Trzeba przyznać, że była ostra, jak nigdy. Co tak ją zdenerwowało?
Grażyna Torbicka rzuciła pracę w TVP
Grażyna Torbicka postanowiła zafundować sobie dobrą zmianę i w 2016 roku podjęła decyzję o rezygnacji z pracy w TVP. Na horyzoncie od razu pojawiły się propozycje od nowych pracodawców. Prezenterka rozpoczęła współpracę z TVN Fabuła oraz Radiem Zet. W perspektywie miała także pracę jako gospodyni w "Dzień dobry TVN", jednak nie zdecydowała się na prowadzenie porannego pasma.
Grażyna Torbicka wolała skupić się na tym, na czym zna się najlepiej, czyli kinematografii. Popularna prowadząca "Kocham kino" została dyrektorką artystyczną festiwalu filmowego "Dwa Brzegi" w Kazimierzu Dolnym. W spełnianiu zawodowych aspiracji od kilkudziesięciu lat towarzyszy jej mąż, który robi karierę w zupełnie innej dziedzinie.
Grażyna Torbicka ma szczęscie w miłości
Mąż Grażyny Torbickiej pracuje jako kardiolog w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku. W związku z tym małżeństwo zdecydowało się na wyprowadzkę z Warszawy, co według mediów niekorzystnie wpływa na ich związek.
Grażyna Torbicka ma na ten temat inne zdanie i zapewnia, że wraz z ukochanym tworzą zgrany duet, w którym oboje dają sobie dużo swobody w spełnianiu pasji. Para jest ze sobą od 42 lat, a zakochani po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy w gabinecie lekarskim.
- Gdy pojawił się młody lekarz, byłam oburzona, że to jakiś młokos, a nie poważny specjalista z siwą brodą. Ale w czasie badania stało się coś dziwnego. I potem szybko spotkaliśmy się po raz kolejny - wspominała Grażyna Torbicka na łamach Vivy.
Grażyna Torbicka nie doczekała się potomstwa
Grażyna i Andrzej Torbiccy wiodą życie przykładnego małżeństwa, jednak nie doczekali się dzieci. Ten fakt z niewiadomych przyczyn sprawia, że według niektórych ich miłość traktowana jest jak wybrakowana. - Nie mamy dzieci. Niektórzy twierdzą, że to dzieci scalają, ale my jesteśmy przykładem, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie - jakiś czas temu zapewniała Grażyna Torbicka w Super Expressie.
Niestety, tym razem prezenterka nie ubrała swoich słów w takie eufemizmy. Grażyna Torbicka postanowiła ponownie, ale jeszcze bardziej stanowczo odnieść się do "zarzutów" o bezdzietność.
- Absurdalna dyskusja na ten temat trwa. Czytam to i reaguję, jakby były we mnie dwie Grażyny. Pierwsza czuje się dotknięta, cała się w sobie kurczy. A druga mówi: czy to jest temat do publicznej dyskusji? To moja sprawa - skwitowała Grażyna Torbicka w Życiu na gorąco. Też tak uważacie?
Źródło: Życie na gorąco, Viva, Super Express