Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > GONIEC UJAWNIA: niestety, w 2023 r. padł rekord prób samobójczych dzieci i młodzieży
 Janusz  Schwertner
Janusz Schwertner 21.01.2024 17:52

GONIEC UJAWNIA: niestety, w 2023 r. padł rekord prób samobójczych dzieci i młodzieży

None
fot. Unsplash, Volkan Olmez

Choć nie dysponujemy jeszcze pełnymi danymi, już wiemy, że w 2023 r. padł niechlubny rekord prób samobójczych wśród polskich dzieci i nastolatków. Szczególnie alarmujące są dane dotyczące dziewcząt w wieku 13-18 lat.

Padł kolejny rekord

Według danych Komendy Głównej Policji tylko za okres styczeń - listopad 2023, w Polsce doszło do 1966 prób samobójczych dzieci i nastolatków. To oznacza, że średnio 6 młodych Polaków dziennie próbowało odebrać sobie życie.

KGP nie dysponuje jeszcze ogólnokrajowymi statystykami za grudzień; jednak przedstawiciele kilku komend wojewódzkich udostępnili nam grudniowe dane dotyczące ich regionów. 

Wniosek? Nawet przy niepełnych danych okazuje się, że liczba prób samobójczych w 2023 r. jest większa niż rok wcześniej - a już 2022 r. był rekordowy. Wówczas policja odnotowała wśród młodzieży 2031 zamachów samobójczych. Teraz niestety statystyki wykażą kolejne, znaczące pogorszenie sytuacji.

aktualizacja: Potwierdzają to dane zaprezentowane w poniedziałek rano przez fundację GrowSPACE. Wynika z nich, że w 2023 r. miało miejsce 2139 prób samobójczych. Spadła natomiast liczba samobójstw (ze 150 w 2022 r. do 146 w 2023 r.).

Znajdujesz się w kryzysie psychicznym lub znasz kogoś, kto potrzebuje wsparcia? Na stronie mlodeglowy.pl znajdziesz niezbędne informacje i dowiesz się, jak możesz pomóc - sobie i innym.
 

Czas przełomu

Alarmujące dane

Analizując dane z okresu styczeń-listopad 2023 r. daje się zauważyć, że wśród młodzieży znacznie częściej próbę odebrania sobie życia podejmują dziewczęta. W ich przypadku policja odnotowała 1506 zamachów samobójczych; 61 z nich zakończyło się zgonem.

W przypadku chłopców doszło do 460 prób odebrania życia, natomiast tych, które zakończyły się śmiercią, było aż 71.

Spoglądając na statystykę wśród wszystkich grup wiekowych, zarówno jeśli chodzi o kobiety i mężczyzn, uwagę zwraca jeszcze jedno: dziewczęta w wieku 13-18 lat to grupa, w której do prób samobójczych dochodzi najczęściej. 
 

Kryzys psychiatrii dziecięcej

Równoległe w Polsce trwa kryzys systemu psychiatrii dziecięcej. 1 grudnia, a więc w okresie, gdy liczba prób samobójczych zwykle znacząco wzrasta, jeden z największych szpitali w Polsce - gdański oddział na Srebrzysku - poinformował, że wstrzymuje przyjmowanie kolejnych pacjentów. Powodem było przeludnienie. Szpital, choć posiadał 46 miejsc, miał u siebie 76 osób. Przepełnione szpitale to jeden z palących problemów niedomagającego systemu.

Kluczowa jest profilaktyka zdrowia psychicznego. Więcej o tym, jak pomóc sobie bądź innym osobom znajdującym się w kryzysie psychicznym dowiesz się m.in. ze strony www.mlodeglowy.pl lub www.zwjr.pl.
 

Tagi: Polska
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów
TYLKO U NAS! Pierwszy wywiad Rzeczniczki Praw Dziecka. Oto czego żądają młodzi
Monika Horna-Cieślak i młodzież
Koniec ze szkolnymi dzwonkami, dostęp do psychologa dla nastolatków, podstawy programu nauczania - młodzież ma wiele oczekiwań wobec nowej władzy i Rzeczniczki Praw Dziecka Moniki Hornej-Cieślak. Ta ostatnia dodaje być może najważniejszy punkt swojej służby: - Potrzebna jest głęboka zmiana w społeczeństwie. Dziecko to podmiot, a nie przedmiot.Gdy Sejm w głosowaniu wybrał Monikę Horną-Cieślak na Rzeczniczkę Praw Dziecka, w sejmowej galerii rozbrzmiały brawa i okrzyki zwycięstwa. To młodzi ludzie rzucili się w ramiona nowej rzeczniczce. Przyszli razem z nią, by świętować nominację, i już po tym widać było różnicę w porównaniu z poprzednim Rzecznikiem Praw Dziecka. W jego towarzystwie dzieci z własnej woli rzadko się pojawiały. Trudno jednak się temu dziwić, skoro poprzedni rzecznik co prawda niby był przeciwko biciu dzieci, ale jednocześnie widział różnicę między biciem a zwykłym, ot, niewinnym klapsem za karę. Dlatego nie warto nawet wspominać jego nazwiska.Z 34-letnią Horną-Cieślak ma być inaczej. Deklaruje się jako absolutna przeciwniczka bicia dzieci, co zresztą pokazuje, w jak kuriozalnym kraju żyjemy. W kraju, w którym w 2023 r. w ogóle odbywa się dyskusja nad tym, czy można bić dzieci, jakby faktycznie było to kwestią wciąż do rozstrzygnięcia (przez dorosłych oczywiście). Ale to właśnie przemoc wobec najmłodszych skierowała Horną-Cieślak na ścieżkę, która doprowadziła ją dziś do urzędu RPD. I, niestety, badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę nie pozostawiają złudzeń: aż 41 proc. dzieci doświadcza przemocy od bliskiej osoby dorosłej. Czyli prawie co drugie polskie dziecko jest bite. Czyli jednak żyjemy w kraju, w którym dorosłym ludziom trzeba tłumaczyć, że młodszych ludzi bić nie wolno.Pochodzi z dobrego domu, więc żeby uświadomić się o istnieniu przemocy wobec dzieci, musiała jako 14-latka obejrzeć "Rozmowy w toku" z ofiarami przemocy domowej. Gdy już zrozumiała, że i takie rodziny niestety istnieją, zrodził się w niej bunt i postanowiła, że w przyszłości chciałaby to zmieniać. I jako 19-latka zaczęła studiować prawo i poszła na staż do Komitetu Ochrony Praw Dziecka, a chwilę później do Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Związała się z nią na wiele lat, skończyła studia, założyła własną kancelarię i... pozostała przy sprawach dziecięcych. Choćby kilka miesięcy temu współtworzyła tzw. “ustawę Kamilka”, czyli przepisy wzmacniające ochronę dzieci przed przemocą. Lubi powtarzać, że "nigdy nie reprezentuje dorosłych". - Ten urząd nie będzie mówił poglądami partii politycznych. Będę rzeczniczką osób młodych. Żeby to zrealizować, trzeba najpierw ich usłyszeć - powiedziała w środę, 20. grudnia, zaraz po zaprzysiężeniu. I dała pierwsze dowody na swoje słowa: jej społecznym zastępcą został 17-letni Jan Gawroński, samorzecznik w spektrum autyzmu. To on był jedną z osób, z którymi spotkałem się kilka dni temu na wideo-połączeniu.Bo gdy umawiam się na wywiad z Moniką Horną-Cieślak, ta pyta, czy mogą wziąć w nim udział młodzi ludzie. Na videocallu łączymy się w osiem osób: nowa rzeczniczka, ja i sześcioro młodych. Oprócz Gawrońskiego są też Piotr Bartoszewicz i Maciej Warszawski - we trójkę działają w Fundacji Autism Team. Jest też Filip Małek z Inicjatywy Przyszłość dla Młodych, Angelika Friedrich - założycielka portalu Nastoletni Azyl oraz Oliwia Aziz, twórczyni Fundacji NieZaMłodzi. Rozmawiamy przez dwie godziny tuż przed zaprzysiężeniem nowej Rzeczniczki Praw Dziecka.
Czytaj dalej