Golcowie mają jeszcze dwóch braci, mało kto wiedział o ich istnieniu. Niebywałe, czym się zajmują
29 października bracia Łukasz i Paweł Golcowie, członkowie popularnego zespołu Golec uOrkiestra, podzielili się bolesną wiadomością - w wieku 85 lat zmarła ich ukochana mama, Irena Golec. Kobieta nie tylko była fundamentem ich rodziny, ale również kariery muzycznej - niewiele osób jednak wie, że popularni bliźniacy mają jeszcze dwóch braci.
Nie żyje Irena Golec. Wychowała czterech synów
Irena Golec samotnie wychowywała swoich czterech synów po przedwczesnej śmierci męża, który odszedł, gdy bliźniacy Paweł i Łukasz mieli zaledwie 13 lat. Jej rola stała się nie tylko podwójna - musiała być zarówno matką, jak i ojcem - ale wymagała też znacznej siły charakteru. Jak sama przyznała w jednym z wywiadów, wychowanie synów w pojedynkę było wyzwaniem, zwłaszcza że wymagało surowości i dyscypliny, aby przygotować ich do dorosłości i odpowiedzialności.
Trzymałam ich twardą ręką, ale też w nich wierzyłam - wspominała.
Dziś widać, że jej podejście do wychowania dzieci przyniosło efekty - wszyscy synowie odnieśli sukcesy i cieszą się bliskimi relacjami z matką, która była ich wsparciem i przewodnikiem.
Irena Golec zasiała w synach miłość do muzyki
Golec uOrkiestra, zespoł, który zyskał ogromną popularność w całej Polsce, to dzieło nie tylko Łukasza i Pawła, ale także ich starszych braci - Stanisława i Rafała. Formacja od początku była rodzinnym przedsięwzięciem, a każdy z braci wnosił do zespołu coś wyjątkowego. Co więcej, żona każdego z braci odgrywała w przedsięwzięciu ważną rolę. Żona Łukasza, Edyta, nie tylko występowała na scenie, ale także aktywnie wspierała działalność fundacji związanej z zespołem, zaś jeden ze starszych braci od lat pełni funkcję menedżera zespołu, a drugi tworzy oprawę multimedialną do koncertów.
Choć Stanisław i Rafał Golcowie działają “na tyłach” zespołu, nie sposób odmówić im dużego wkładu w sukces uwielbianej przez wielu Polaków formacji.
Bracia Golec pozostają wierni góralskiej tradycji i wartościom
Rodzina Golców jest głęboko zakorzeniona w tradycji góralskiej, co według nich stanowi o ich charakterze. To właśnie dzięki rodzinnym więziom i wsparciu matki mogli stworzyć nie tylko zespół muzyczny, ale także rozbudowaną organizację działającą na wielu płaszczyznach. W jednym z wywiadów Łukasz Golec podkreślił, że to właśnie więzy rodzinne i przyjaźń są najważniejsze, a każdy z członków rodziny przyczynia się do wspólnego sukcesu.
Nasza rodzina jest naszym największym sukcesem! [...] Poza tym, że jesteśmy rodziną, to jesteśmy też przyjaciółmi. Nasz zespół to nie tylko my dwaj, ale całe nasze rodziny. Moja żona gra z nami na scenie, żona brata zajmuje się naszą fundacją. Gdy zaczynaliśmy, jeden z naszych starszych braci i jego żona zostali naszymi menedżerami, drugi starszy brat komponuje - opowiadał Łukasz Golec w rozmowie z "Faktem".
Łukasz i Paweł Golec we wzruszających słowach pożegnali swoją matkę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ogromny żal wyraziła także Edyta Golec, żona Łukasza, która w ciepłych słowach wspominała teściową jako osobę wyjątkowo dzielną i troskliwą - niewiele osób jednak pamięta, że matkę stracili nie tylko popularni bliźniacy, ale również Rafał i Stanisław Golcowie.