Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Filip Chajzer bez słowa opuścił studio, zaskakujące sceny w "Dzień dobry TVN". Wczoraj zaliczył potężną wpadkę
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 03.01.2023 14:11

Filip Chajzer bez słowa opuścił studio, zaskakujące sceny w "Dzień dobry TVN". Wczoraj zaliczył potężną wpadkę

filip chajzer tvn
Screen "Dzień dobry TVN" TVN 03.01.23 r.

Filip Chajzer zniknął nagle podczas wtorkowego wydania programu "Dzień dobry TVN". Programowego kolegę próbowała wybronić Małgorzata Ochme. Czy jego nieobecność ma związek z wczorajszą wpadką?

Filip Chajzer w "Dzień dobry TVN"

Filip Chajzer jest obecnie jednym z najpopularniejszych polskich dziennikarzy. Od 2011 roku pracuje jako reporter w programie śniadaniowym Dzień dobry TVN, a 8 lat później na stałe dołączył do grona prowadzących śniadaniówkę.

Dziennikarz tworzy zgrany i uwielbiany przez widzów duet z Małgorzatą Ochme. Niestety prowadzący śniadaniówkę ma na swoim koncie pokaźną liczbę wpadek. 38-latek szydził między innymi z ataków paniki i zaliczył poważną gafę podczas rozmowy z małżeństwem chorującym na niepłodność.

Podczas poniedziałkowego wydania "Dzień dobry TVN" Filip Chajzer ponownie przekroczył granice. Dziennikarz zakpił z kobiety, która jako nastolatka była wykorzystywana seksualnie. Kobieta wyznała po latach, że sprawcą zdarzenia był lider zespołu Aerosmith, Steven Tyler.  65-letnia obecnie Julia opisuje, że ich relacja trwała przez 3 lata i zakończyła się w 1975 roku, kiedy zaszła w ciąże z Tylerem. Zarzuty te w pewnym sensie zostały potwierdzone przez muzyka na łamach książki "Czy przeszkadza ci hałas w mojej głowie?"

Filip Chajzer kpi z ofiary molestowania w "Dzień dobry TVN"

Podczas omawiania w tej sprawy w programie śniadaniowym, Filip Chajzer zdobył się na niewybredny, aczkolwiek typowy dla niego komentarz. - Teraz? Przypomniała sobie? - powiedział na antenie śniadaniówki. Dziennikarza zaskoczyła również informacja, że przestępstwa seksualne w prawodawstwie amerykańskim nie przedawniają się.

Niestety Filip Chajzer nie miał szansy na sprostowanie swojego skandalicznego komentarza w dzisiejszym wydaniu śniadaniówki. Dziennikarz znikł ze studia w trakcie programu. Zastąpił go Robert Stockinger.

- Filip dzisiaj się źle poczuł, dziś od rana miał… kontuzję… pewnie sam powie, co się stało, ale generalnie bardzo źle się czuł, zaciskał pieści, żeby prowadzić program, ale teraz pojechał do lekarza. Filip, trzymamy mocno kciuki… - próbowała wyjaśnić jego nieobecność Małgorzata Ochme.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: