Fatalne wieści o synu Krzysztofa Krawczyka. Lekarze powiedzieli wprost
Syn Krzysztofa Krawczyka jest wykończony walką o spadek, którą już od wielu miesięcy toczy ze swoją macochą, Ewą Krawczyk. Marian Lichtman nie ukrywa, że stan Krzysztofa juniora nie jest najlepszy. Z tego powodu nie zaprosił go w tym roku do wspólnego występu na scenie w Opolu. Co się dzieje z synem zmarłego gwiazdora?
Syn Krzysztofa Krawczyka nie wystąpi w Opolu
Krzysztof junior ma na swoim koncie kilka występów z Trubadurami, czyli zespołem, w którego członkiem był swojego czasu nie tylko jego słynny tata, ale i mama - Halina Żytkowiak. Fani mieli nadzieję, że syn Krzysztofa Krawczyka pojawi się wraz z grupą na scenie podczas opolskiego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Okazuje się jednak, że nic z tego, a wszystko przez kiepski stan zdrowia juniora.
Marian Lichtman zdradził w rozmowie z „Super Expressem”, że tym razem nie zaprosił juniora do wspólnego śpiewania. Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka i muzyk Trubadurów wyjawił, że Krzysztof Igor Krawczyk nie czuje się najlepiej, czego powodem ma być jego nieustająca i wykańczająca walka o spadek po ojcu.
- Krzysio tak naprawdę nie jest w tym momencie gotowy na taki festiwal… Wszystko powinno wyglądać inaczej, mógłby tutaj z nami przyjechać, ale to obciążenie psychiczne związane z procesem o majątek po ojcu nie pozwala mu normalnie funkcjonować. Chociaż próbuje normalnie żyć i powoli wraca też do muzyki. Opolski festiwal to jednak dla niego za dużo, stres, występy na żywo, tłumy ludzi. On nie jest na to gotowy. Jeszcze nie teraz - tłumaczył Lichtman.
Nie żyje Tina Turner. Gwiazda po długiej chorobie odeszła w wieku 83 latSyn Krzysztofa Krawczyka ma problemy zdrowotne
Junior zmaga się z padaczką, która pojawiła się u niego po wypadku samochodowym w 1988 roku, spowodowanym przez Krzysztofa Krawczyka. Nastoletni wówczas syn gwiazdora doznał rozległych obrażeń pnia mózgu i dzisiaj zmaga się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.
Po śmierci ojca Krzysztof Igor rozpoczął walkę o spadek po nim z wdową po artyście, Ewą Krawczyk. Macocha juniora nie była jednak zadowolona z takiego obrotu spraw i jak twierdzi syn gwiazdora, miała zażądać od niego rezygnacji z roszczeń spadkowych. Tę rozmowę mężczyzna miał przepłacić atakiem padaczki. Do kolejnego miało dojść w 2022 roku, a Krzysztof Igor trafił do szpitala. Lekarze nie ukrywali, że koncertowanie może pogarszać jego stan zdrowia i zalecili, by junior zrezygnował z nadmiernej ekspozycji na stresowe sytuacje.
- Lekarz Krzysia zabronił mu kontaktów z mediami, osobami, które powodują u niego stres. Zabronił mu też występów i koncertowania. Ma teraz skupić się na sobie i się wyciszyć - poinformował w rozmowie z „Faktem” współzałożyciel Studia Integracji i przyjaciel Krzysztofa Igora, Zbigniew Rabiński.
Syn Krzysztofa Krawczyka może liczyć na pomoc Mariana Lichtmana
Marian Lichtman uspokoił jednak fanów i zapewnił, że gdy tylko stan zdrowia juniora na to pozwoli, wróci on do wspólnego koncertowania z Trubadurami. Na razie jednak muzyk nie chce go narażać na dodatkowy stres, który mógłby mu zaszkodzić.
- Trubadurzy cały rok będą grać koncerty jubileuszowe, więc na pewno na którymś z nami wystąpi. Ponadto na każdym koncercie dedykujemy mu piosenkę "Parostatek". Brakuje Krzysztofa bardzo. Zostawił tego syna jedynego, nie chciał tego zrobić. Nie poszło tak jakby chciał. On całe życie kochał swojego syna. Miał żonę, która nie pracowała nad tym, żeby ich połączyć - wyznał.
Muzyk podkreślił, że nie chce źle mówić o Ewie Krawczyk, jednak jego zdaniem, w obliczu tej sytuacji, mogła się ona zachować lepiej. Marian Lichtman dodał także, że wraz ze swoją żoną, w miarę możliwości, stara się pomagać juniorowi.
