"Fakty" TVN w dosadny sposób uderzyły w TVP. "Fabryka hejtu i politycznej propagandy"
Dalszy ciąg medialnej wojny między "Faktami" TVN a "Wiadomościami" TVP. Tym razem to redakcja z Wiertniczej postanowiła wbić szpilę swojej konkurencji i materiałem autorstwa Macieja Knapika zadała jej bolesny cios. W czterominutowej relacji dziennikarz zawarł całą esencję partyjnej propagandy, zarzucając widzów jaskrawymi przykładami stronniczości i zakłamania publicznego nadawcy. Odwet za tak potężny atak z pewnością będzie równie mocny.
"Fakty" TVN uderzają w państwową konkurencję
Pierwszy dzień grudnia redakcja "Faktów" TVN postanowiła uczcić godnie i rozpoczęła miesiąc z prawdziwym przytupem. Amerykańskiego nadawcę widocznie mocno zabolał fakt, że PiS znów chce hojnie dofinansować publiczne media, dlatego też za najważniejszy tego dnia uznano uderzający w konkurencyjne "Wiadomości" materiał.
Jeszcze zanim głos oddano Maciejowi Knapikowi, prowadzący czwartkowe "Fakty" Grzegorz Kajdanowicz mówił o " kontrowersyjnych i oburzających decyzjach ", które politycy tłumaczą na różne dziwne sposoby. W ten sposób ewidentnie pił do niezapowiedzianej poprawki do rządowego projektu ustawy budżetowej. Zgodnie z nią, w 2023 r. TVP ma zostać przyznane rekordowe 2,7 mln zł. Przypomnijmy, że wszystko to tuż przed wyborami do krajowego parlamentu.
Skumulowana dawka hipokryzji władzy
Materiał Macieja Knapika rozpoczął się od wypowiedzi polityków PiS, którzy złapani na sejmowym korytarzu wili się niczym wąż, aby tylko nie odpowiedzieć na pytanie o sens tak wielkich nakładów na państwową telewizję.
Pokazano więc praktycznie zbywającego Knapika Marka Suskiego, a także chętną do rozmowy jedynie o Odnawialnych Źródłach Energii minister Annę Moskwę. Z kolei wiceszefa Komisji Finansów Tadeusza Cymańskiego złapano na mijaniu się z prawdą.
Następnie podobne pytanie zadano politykom opozycji, którzy wykonali za TVN większość roboty, nie zostawiając na poprawce i publicznej telewizji suchej nitki. Joanna Senyszyn wprost mówiła o "wrzutce", Adam Szłapka z Nowoczesnej nazwał TVP "ściekiem", a Cezary Tomczyk grzmiał, że pieniądze darowane TVP można by wydać na wsparcie Polaków, remont i wyposażenie szpitali czy znaczące dopłaty do węgla .
Knapik dodał od siebie, że posłowie partii rządzącej tłumaczą swoją decyzję, używając znanego dzięki premier Beacie Szydło hasła, że pieniądze "po prostu się należą". Zestawił to z wypowiedzią Radosław Fogla mówiącego o waloryzacji z powodu wysokiej inflacji, po czym pokazał, jak bardzo "waloryzacja" dla TVP różni się z tą, którą objęto choćby nauczycieli.
Przekaz "dość monotonny". TVN wbija szpilę TVP
Druga część była równie dosadna i dotyczyła już stricte przekazu płynącego z partyjnej telewizji. Ten, jak wskazał Knapik, nastawiony jest na walkę z opozycją, Donaldem Tuskiem i Brukselą.
- Media publiczne nie realizują swoich obowiązków ustawowych. Powinny być bezstronne i pluralistyczne. 80 proc. czasu przeznaczonego dla polityków to obecność Zjednoczonej Prawicy - komentował członek KRRiT dr hab. Tadeusz Kowalski.
Aby nadać wiarygodności swoim stwierdzeniom, autor materiału zarzucił skumulowanymi przykładami pasków i tematów, które non stop wałkują media publiczne. Knapik śmiało ocenił, że przekaz jest "dość monotonny", a widzowie widzą "w kółko" kilka tych samych osób i obrazków.
- Dowiemy się, że [Polska - przyp. red.] jest bezpieczna energetycznie, buduje potężną armię, rozbudowuje infrastrukturę, trwa walka z przemocą wobec kobiet, zdecydowane walka z mafiami podatkowymi. Opozycja jest tylko bardzo zła, a najgorszy jest Tusk. Że jest prorosyjski, Platforma to hipokryzja, a niedawna awaria dachu Stadionu Narodowego to też jego wina - mówił w kpiącym tonie dziennikarz.
Zabraknąć nie mogło przy tym przebitek z serwisów informacyjnych TVP Info i archiwalnych, stale odgrzewanych nagrań z Tuskiem i Putinem. - I tak codziennie. Czemu dostają tyle pieniędzy? - zapytał na koniec retorycznie Knapik.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Kolejna awantura w polskim Sejmie. Między Markiem Suskim i Klaudią Jachirą doszło do przepychanek
-
Alaksandr Łukaszenka wystawi Putina? Nie chce wysyłać wojsk na Ukrainę, znalazł sprytną wymówkę
-
PiS przegrało ważne głosowanie w Sejmie. Poseł Kaczyńskiego przeciwny projektowi Zbigniewa Ziobry
Źródło: "Fakty" TVN