Ewa Krawczyk pokazała, jak wygląda dom po śmierci męża
Ewa Krawczyk zaprosiła do domu dziennikarzy "Super Expressu", którzy natknęli się na zaskakujący widok. Na swoich miejscach wciąż stoją lub wiszą zdjęcia artysty czy jego nagrody, to jednak wydaje się być zupełnie naturalne.
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło już ponad pół roku, jednak pamięć o legendzie polskiej muzyki wciąż trwa. Żona artysty nadal nie może pozbierać się po jego odejściu, a dobitnie świadczyć może o tym fakt, że nie ruszyła z miejsca praktycznie żadnego przedmiotu po mężu.
Ewa Krawczyk wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią męża. Ostatnio zaprosiła dziennikarzy do swojego domu i pokazała, jak obecnie żyje. Okazuje się, że wszystkie rzeczy, jakie zostawił po sobie Krzysztof Krawczyk, wciąż leżą na tych samych miejscach.
Podobnie normalne wydaje się, że wdowa po muzyku zostawiła w szafach i szufladach wszystkie jego ubrania. Jeżeli ma się w domu wystarczającą ilość miejsca, to takie zachowanie nie wydaje się dziwne.