Elżbieta Romanowska musiała całkowicie zmienić swoją dietę. Dolega jej poważne schorzenie

Elżbieta Romanowska. Skąd ją znamy?

Aktorka zdobyła ogólnopolską popularność dzięki roli nieskomplikowanej Jolanty Pietrek – rumianej i dorodnej ekspedientki wiejskiego sklepu, w którą wcieliła się w serialu „Ranczo”. Widzowie pokochali jej postać, co przełożyło się na sympatię wobec niej samej. Po angażu w zakończonej już produkcji (szczegóły) posypały się kolejne zawodowe propozycje.

Od kilku lat kobieta gra w „Barwach Szczęścia”, a epizodycznie wystąpiła również w „Hotelu 52”, „Pierwszej miłości” i „W rytmie serca”. Produkcja telewizji Polsat, w której zagrała u boku Edyty Jungowskiej pt. „2 XL”, miała przynieść jej jeszcze większą sławę. Niestety, perypetie zmagającej się z otyłością biolożki doczekały się tylko jednego sezonu.

Elżbieta Romanowska cierpi na poważną chorobę

Artystka w rozmowie z reporterem portalu Jastrząb Post niespodziewanie ujawniła, iż boryka się z kłopotliwym schorzeniem. Wyznała, że jest to insulinooporność. To zaburzenie funkcji metabolicznych organizmu, przez które całkowicie zrezygnowała z dotychczasowych nawyków żywieniowych.

– Ciężko powiedzieć, że człowiek w momencie kiedy wstaje o 4 rano, wraca o 22 czy 23, może jakoś szczególnie o siebie dbać – mówiła w wywiadzie.

Insulinooporność to stan, w którym stężenie insuliny jest niewystarczające, przez co gospodarka człowieka nie działa prawidłowo. Pacjentom borykającym się z tym zwyrodnieniem grozi obciążenie trzustki oraz rozwój cukrzycy typu 2. Muszą więc utrzymywać restrykcyjną dietę, by nie pogłębiać złego stanu swojego zdrowia.

Elżbieta Romanowska zdradziła, że na szczęście udało jej się znaleźć nie tylko środki finansowe, ale również odpowiednią firmę, która zadba o dostarczanie jej odpowiednich produktów. Aktorka zauważyła jednak, że odpowiednia żywność to tylko połowa sukcesu w walce z tą dolegliwością.

– Akurat u mnie ostatnio okazało się, że mam insulinooporność, więc muszę zmienić tryb życia, to nawet nie jest kwestia stosowanie diety – mówiła gwiazda „Rancza” dla Jastrząb Post.

Elżbieta Romanowska. Jak sobie radzi z groźną i uciążliwą przypadłością?

Serialowa Aldona Grzelak z „Barw szczęścia” wyjaśniła, że jedna z pierwszych decyzji po wizycie u lekarza dotyczyła wyboru tzw. diety pudełkowej.

– Trzeba tego wszystkiego się nauczyć, jest wiele zasad, do których trzeba się stosować i mi bardzo, ale to bardzo pomaga catering dietetyczny – mówiła, po czym uszczegółowiła:

– Znalazłam taką firmę, która specjalizuje się tylko w dietach zdrowotnych. Dlatego dzięki temu będąc w rozjazdach towarzyszy mi catering i mam zbilansowane posiłki. To bardzo ułatwia funkcjonowanie. A przy okazji łapanie tych chwil, kiedy człowiek ma wolne, a to jakiś wyjazd w ulubione miejsca, a to relaks z książką pod kocykiem – z zadowoleniem prawiła.

Cieszymy się, że 39-latka mogła sobie pozwolić na taki krok. Niestety, nie dla wszystkich Polaków jest on w zasięgu ręki. Koszt takiego cateringu specjalistycznego (tylko dla jednej osoby) to kwota zbliżona do „najniższej krajowej”, oscylująca wokół 2200 – 2600 złotych miesięcznie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Margaret została dotkliwie skrzywdzona przez mężczyznę. Do tragicznych wydarzeń doszło gdy miała 10 lat

• Anna Głogowska potwierdza nowy związek. Jej partnerem jest popularny aktor?

• "Love Island". Uczestnicy wspierają Natalię. Nagrali dla niej specjalną wiadomość

Źródło: se.pl