Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ekspert zabrał głos tuż po zamachu na Donalda Trumpa. Wskazuje istotną rzecz
 Janusz  Schwertner
Janusz Schwertner 14.07.2024 10:17

Ekspert zabrał głos tuż po zamachu na Donalda Trumpa. Wskazuje istotną rzecz

Atak na Donalda Trumpa
fot. REBECCA DROKE/AFP/East News

Wydaje mi się, że zabezpieczenie takich wieców na otwartej przestrzeni jest bardzo trudne. Nie ma pewnych metod i ktoś zdeterminowany i dobrze przygotowany zawsze może oszukać ochronę - przekazał w rozmowie z Gońcem dr Maciej Milczanowski, były żołnierz, a także pracownik Instytutu Nauk o Polityce Uniwersytetu Rzeszowskiego. 
 

Zamach na Donalda Trumpa. Nie żyją dwie osoby

Do dramatycznego zdarzenia z udziałem kandydata na prezydenta USA doszło wczoraj w nocy polskiego czasu. Donald Trump - w związku z nadchodzącymi wyborami przemawiał na wiecu w Pensywanii. W pewnym momencie ktoś oddał w jego kierunku strzały. Kula drasnęła ucho ekscentrycznego polityka, po czym natychmiast z pomocą rzucili się mu agenci Secret Service. Wiadomo, że życiu Trumpa nie zagraża niebezpieczeństwo.

Strzelec prawdopodobnie znajdował się na dachu, niedaleko miejsca zdarzenia. Podczas zamachu zginęły dwie osoby, w tym napastnik - podają amerykańskie media. Okazał się nim być 20-letni Thomas Matthew Crooks z Bethel Park pod Pittsburghiem w Pensylwanii.

 

Wiadomo, kto strzelał do Donalda Trumpa. Świat obiegły wstrząsające informacje

Ekspert zabrał głos tuż po zamachu na Donalda Trumpa

Tuż po zamachu na Donalda Trumpa głos zabrał Maciej Milczanowski, były żołnierz, członek Sił Koalicji w Iraku w latach 2005-2006, pracownik Instytutu Nauk o Polityce Uniwersytetu Rzeszowskiego. W rozmowie z Gońcem podkreślił, że zabezpieczenie tego rodzaju wieców na otwartej przestrzeni jest niezwykle wymagającym przedsięwzięciem. 

- Wydaje mi się, że zabezpieczenie takich wieców na otwartej przestrzeni jest bardzo trudne. Nie ma pewnych metod i ktoś zdeterminowany i dobrze przygotowany zawsze może oszukać ochronę. W ostatnich latach było kilka takich przypadków jak postrzelenie z bliska amerykańskiej senator - przekazał Milczanowski. 

Dodał również, że tuż po zamachu, gdy sytuacja została opanowana, kandydat na prezydenta USA zachował się “wzorowo” z medialnego punktu widzenia, a uniesiona pięść może paliwem na dalszą cześć kampanii wyborczej.  

- Tutaj zakończyło się szczęśliwie dla prezydenta Trumpa, a on sam moim zdaniem świetnie zachował się medialnie unosząc zwycięska pieść, to zdjęcie moim zdaniem da mu zwycięstwo jeśli demokraci niczego nie zmienią - podsumował Maciej Milczanowski. 

Donald Trump zabrał głos tuż po zamachu

Donald Trump po próbie zamachu zamieścił już w swoim mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie.

- Chcę podziękować służbom i wszystkim organom ścigania za szybką reakcję w związku ze strzelaniną, która właśnie miała miejsce w Butler w Pensylwanii - napisał.

Zwrócił się również do rodziny ofiary, która zginęła podczas dramatycznych scen w trakcie wiecu wyborczego. 

- Pragnę złożyć kondolencje rodzinie osoby, która zginęła na wiecu, a także rodzinie innej osoby, która została ciężko ranna - dodał.
 

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów