Edyta Górniak zrobiła show w Sopocie, ale fani są rozczarowani. Jedna rzecz wyprowadziła ich z równowagi
Edyta Górniak była jedną z gwiazd, która wystąpiła na sopockiej scenie. Po koncercie artystki w sieci zawrzało. Internauci są rozczarowani i zarzucają diwie, że nie podołała zadaniu. Stwierdzili, że niezbyt trafnie dobrała swój repertuar. Rozpętała się prawdziwa burza w komentarzach.
Edyta Górniak swoim występem w Sopocie wywołała mnóstwo kontrowersji
Jako jednej z największych polskich gwiazd, Edyty Górniak nie mogło zabraknąć na sopockiej scenie. Artystka, występując na Polsat SuperHit Festiwalu, wywołała mnóstwo kontrowersji. Górniak dała popis podczas drugiego dnia festiwalu, a na scenie pojawiła się w bardzo ciekawym stroju. Miała na sobie czerwony lateksowy komplet, składający się z sukni z odkrytymi ramionami, a do tego rękawiczki i kozaki. Lecz, czy strój przyćmił to, co artystka zrobiła na scenie?
Michał Szpak zaśpiewał utwór Violetty Villas. Tuż po występie odezwał się do niego syn artystkiEmocjonalne przemówienie Edyty Górniak
Znana z różnych zadziwiających wypowiedzi piosenkarka, niespodziewanie poruszyła temat swojego rozwodu sprzed lat. – Nie można się do nikogo i niczego przywiązywać, bo jeśli tak będziemy robić, to będziemy cierpieć, bo wtedy stawiamy kogoś w niezręcznej pozycji spełniania naszych oczekiwań. Nie ma oczekiwań, nie ma rozczarowań. Pewnego dnia poczułam odrodzenie i życzę tego poczucia wszystkim, którzy na ten moment czekają – powiedziała prosto ze sceny.
Fani Edyty Górniak rozczarowani jej doborem repertuaru
Fani Edyty Górniak zareagowali w błyskawicznym tempie. Piosenkarce oberwało się za dobór repertuaru (Górniak zrezygnowała ze swoich największych przebojów i zaśpiewała covery “Hello” Lionela Richie’ego oraz “I Will Survive” Glorii Gaynor), niecodzienną kreację i za słowa, które padły z jej ust ze sceny. Temu wszystkiemu dali wyraz w gromkich komentarzach. – “Głos ma boski, tylko czemu poszła w covery? Ma przecież tyle pięknych swoich piosenek”, “Niewątpliwie ma wspaniały głos i możliwości wokalne niesamowite, może ktoś jeszcze coś dla niej napisze, bo śpiewanie cudzych piosenek to umniejszanie jej umiejętnościom” – pisali zawiedzeni fani.
Żale nad doborem repertuaru przebiły nawet jej emocjonalną przemowę i zdecydowanie przeważyły nad pozostałymi. Znaleźli się i tacy, którzy stanęli w obronie artystki. – “Edyta ma świetny głos. Czego nie zaśpiewa, brzmi świetnie”, “Nie rozumiem, dlaczego nie podoba wam się cover Edyty? Inni artyści też zdecydowali się na utwory światowych sław” – bronili piosenkarki. Zatem, jak to zwykle bywa, głosy były podzielone.