Edyta Golec odejdzie z Golec uOrkiestry? Nowe informacje nie pozostawiają wątpliwości
Golec uOrkiestra należy do najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych zespołów w Polsce. Utwory formacji od lat królują w polskich rozgłośniach radiowych, a wiele festiwali muzycznych nie potrafi obejść się bez zaproszenia utalentowanych bliźniaków w Polsce. Nic dziwnego, że fani zespołu Golec uOrkiestra nie kryli zaniepokojenia, kiedy w mediach pojawiły się doniesienia o odejściu z grupy Edyty Golec.
Edyta Golec odejdzie z Golec uOrkiestry?
Golec uOrkiestra to zespół, który niemal każdy Polak zna i w dodatku niemal wszyscy potrafią z pamięci zaśpiewać przynajmniej kilka ich największych hitów. Trzonem zespołu, obok znanych braci Golec, jest żona jednego z nich, Edyta. Fani nie wyobrażają sobie piosenek zespołu bez jej głosu i ogromny niepokój wzbudziły medialne doniesienia o jej planowanym odejściu z zespołu.
W związku z licznymi doniesieniami o nadchodzącej solowej karierze Edyta Golec zdecydowała się skomentować sprawę w rozmowie z portalem cozatydzień.tvn.pl. W wywiadzie nie ukrywała, że ma już niemal gotowy materiał, który mógłby zagościć na jej debiutanckiej płycie.
Ralph Kaminski wystąpi w duecie z Michałem Szpakiem? Łączy ich coś więcej niż miłość do muzykiEdyta Golec planuje solową karierę? Zabrała głos w sprawie
- Oczywiście to pytanie pojawiało się już wielokrotnie, sama czasem myślę o tym, bo przy pracy twórczej dla zespołu powstaje wiele różnych piosenek, które nie wchodzą na płytę z wielu powodów. Są i czekają sobie na swoją kolej. Być może kiedyś ujrzą światło dzienne na mojej solowej płycie - wyznała w "Dzień dobry TVN".
- Powstaje dużo piosenek, które nie do końca stylistycznie pasują do "golcowego teamu". One są w szufladzie, sobie siedzą, czekają i może kiedyś wypełzną - wspominała w jednym z wcześniejszych wywiadów artystka. Co istotne, najwyraźniej rozmawiała już o tym z małżonkiem, gdyż zapewniła, że może liczyć na jego wsparcie.
Motywacją do rozpoczęcia solowej kariery była teściowa 45-latki.
- W tej materii imponuje mi moja teściowa, mama męża, Irena Golec, która w wieku 80 lat nagrała swoją solową góralską płytę. Jak widać, wszystko jeszcze przede mną - podsumowała Edyta Golec w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
Wiele wskazuje zatem na to, że fani zespołu nie muszą obawiać się jego rozpadu. Choć wokalistka rozważa solową karierę, to podkreśliła, że jej współpraca z macierzystym zespołem nadal układa się bardzo dobrze... podobnie jak małżeństwo z Łukaszem Golcem.
- Od 25 lat, czyli od momentu debiutu Golec uOrkiestry, pracujemy razem i na razie, nie pozabijaliśmy się, koncertujemy, tworzymy i mamy się dobrze. Owszem, zdarza się, że wyzwania w pracy przenoszą się na grunt rodzinny, ale cenię sobie w braciach ich nierozerwalność, bo pomimo różnic zdań, oni wciąż nie potrafią bez siebie żyć - podsumowała Edyta Golec.
Źródło: Dzień dobry TVN