Te dwa nieznane numery lepiej odebrać. Rachmistrzowie dzwonią i dokonują spisu
Już tylko do końca września można wziąć udział w spisie powszechnym. Do tych, którzy jeszcze tego nie zrobili, może w każdej chwili zadzwonić rachmistrz, którego telefonu nie warto ignorować. Możemy zapłacić za to poważne kary.
Narodowy Spis Powszechny trwa od kwietnia do końca września. Udział w nim jest obowiązkowy dla każdego, kto na stałe lub tymczasowo przebywa w Polsce. Jeśli zapomnimy lub celowo unikniemy spisania się, czekają nas poważne konsekwencje.
Wysokie grzywny za brak samospisu
Aby wziąć udział w spisie, należy wypełnić formularz dostępny na stronie internetowej spis.gov.pl. Ci, którym trudno poruszać się w świecie wirtualnym, mogą także zadzwonić na infolinię spisową pod numerem 22 279 99 99 codziennie od 8:00 do 22:00, udać się do urzędu gminy lub Urzędu Statystycznego.
Choć do końca spisu pozostało jeszcze kilka dni, może się zdarzyć, że przed 30 września zadzwoni do nas rachmistrz. Wtedy nie warto unikać rozmowy, bo skutki mogą być fatalne. Jeśli więc zadzwoni do nas ktoś z numeru 22 828 88 88 lub 22 279 99 99 , należy podnieść słuchawkę.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Odmowa podania danych rachmistrzowi wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Unikanie obowiązku spisania się jest przestępstwem, za które możemy zapłacić 5 tysięcy złotych. Jeszcze gorsze reperkusje grożą tym, którzy podadzą fałszywe dane.
- Trudno wytłumaczyć się, że nie brało się udziału w spisie, bo zabrakło czasu. Spis trwa pół roku. Można było się spisać przez Internet, zadzwonić na infolinię, w urzędzie gminy czy w Urzędzie Statystycznym. Dodatkowo prowadzimy aktywne działania na zewnątrz. Przypominam, że spis kończy się 30 września – mówi Elżbieta Łoś z Urzędu Statystycznego w Lublinie, w rozmowie z portalem prawo.pl.
Pierwsze wnioski o ukaranie
Tylko do tej pory GUS złożył już ponad 100 zawiadomień o odmowie udziału w spisie . Policja ma więc ręce pełne roboty. Urzędnicy podkreślają jednak, że wnioski o ukaranie dotyczą tych, którzy odmawiają celowo spisania się.
Na baczności muszą się mieć ci, którzy po odebraniu telefonu od rachmistrza obiecają, że dokonają internetowego spisu, natomiast później nie dotrzymają danego słowa. Realizacja deklaracji jest stale monitorowana.
Do 15 września udział w Narodowym Spisie Powszechnym wzięło ponad 80 proc. obywateli, z czego połowa za pomocą samospisu internetowego . Do reszty będzie próbowało się dodzwonić około 10 tysięcy rachmistrzów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Krawczyk junior podważył testament ojca. Ewa Krawczyk może być wściekła
-
Strażak został wezwany do śmiertelnego wypadku. Ofiarą była jego córka
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: RMF FM, Twitter
