"Dzień Dobry TVN". Syn Tomasza Stockingera zniknie z ekranu. Poważne problemy zdrowotne
Syn Tomasza Stockingera, Robert, jest reporterem "Dzień Dobry TVN", który zjednał sobie serca widzów w całej Polsce. Niestety będzie musiał zniknąć z wizji na jakiś czas. Wszystko przez poważne problemy zdrowotne.
"Dzień Dobry TVN". Syn Tomasza Stockingera zniknie z ekranu
Syn Tomasza Stockingera, Robert, jest jednym z najlepiej ocenianych i bardzo lubianych reporterów "Dzień Dobry TVN". W ostatnim czasie jednak ogłosił, że przez pewien czas nie pojawi się na ekranach telewizorów.
Informację o tym zamieścił na swoim Instagramie. Dziennikarz zaznaczył, że zmaga się z problemami zdrowotnymi i przez pewien czas wykonywanie zawodu w takim kształcie, jak obecnie, nie będzie dla niego możliwe.
- Panie i panowie, na razie znikam z "Dzień dobry TVN". Czujni widzowie słyszeli, że od kilku tygodni tracę głos. Biorę się z wrogiem, czyli polipem krtani, za łby. Zobaczymy, kto kogo - pisał na InstaStories.
Robert Stockinger traci głos. Kiedy wróci?
Robert Stockinger nieprędko wróci do pracy. Polipy usuwane są najczęściej chirurgicznie, a po zabiegu konieczna jest również rehabilitacja głosu. To może zająć nawet kilka do kilkunastu tygodni. Wiele zależy od tego, jak będzie czuł się Stockinger po samym zabiegu.
Robert Stockinger pracuje w TVN od 2012 roku. Wówczas był jeszcze nieopierzonym małolatem, bo nawet nie skończył studiów. Jego ojciec cieszył się, że syn nie poszedł w jego ślady i nie został aktorem.
Stockinger w życiu prywatnym prócz bycia synem znanego ojca i dziennikarzem, jest również ojcem i mężem. Jego żoną jest Patrycja Drozd, dziennikarka TVN24. Para wspólnie zajmuje się sobą i wychowuje dwoje dzieci.
Artykuły polecane przez Goniec.pl