Belgia: Podczas wywiadu na żywo za jego plecami zawaliła się ściana budynku
Wydarzenie, do którego doszło podczas wywiadu z burmistrzem belgijskiego miasteczka, pokazało, jak przerażające są skutki powodzi. Włodarz miejscowości Pepinster opowiadał o stratach, gdy za jego plecami nagle zawalił się dom. W wyniku klęski żywiołowej życie straciło tam już 10 osób. Kolejne 10 uznano za zaginione.
Burmistrz Philippe Godin stanął przed kamerami lokalnej stacji telewizyjnej VTM, by opowiedzieć o strasznych skutkach powodzi, która dotknęła miasteczko Pepinster . Za jego plecami widać krajobraz dotknięty klęską żywiołową. Materiał wideo został opublikowany na oficjalnym kanale Guardian News za pośrednictwem platformy YouTube.
Nagranie relacji powodzi obiegło już największe media w wielu krajach. Powodem jest nie tylko przerażający widok po klęsce żywiołowej, ale również fakt, że podczas pracy dziennikarzy doszło do zawalenia się ściany domu. Wszystko działo się, gdy burmistrz miejscowości Pepinster opowiadał o szkodach.
Powódź niszczy południe Belgii
Potężne powodzie wciąż pustoszą Belgię. Niszczycielski żywioł dotknął już prowincję Liege. Tam znajduje się miasteczko Pepinster, które ucierpiało najbardziej. Według „The Brussels Times” 10 mieszkańców miejscowości straciło życie, a kolejnych 10 nadal nie odnaleziono.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Masa wody, która pojawiła się po intensywnych opadach deszczu, zniszczyła wiele domów i sprawiła, że mnóstwo dróg jest nieprzejezdnych. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media, spod gruzów nadal dochodzą głosy. Teren jest jednak zbyt niebezpieczny, by ratownicy mogli wkroczyć do akcji.
Na nagraniu, które opublikował Guardian News, widać ludzi, którzy schronili się na dachach, uciekając z walących się pomieszczeń. Na miejscu służby korzystają z psów tropiących, by znaleźć zaginione osoby. Sytuacja staje się jednak gorsza z dnia na dzień, czego dowodem jest wywiad z burmistrzem Philippem Godinem.
Widzowie lokalnej stacji telewizyjnej VTM mogli zobaczyć, jak zawala się ściana jednego z budynków mieszkalnych. Po chwili z domu zaczęły wypadać meble, które następnie wpadły wprost do wody. Żywioł pozbawił wiele osób mieszkań oraz dorobku życia. Osoby, które stały na dachu walącego się budynku, próbowały dostać się na drugi dach.
Dramatyczne skutki powodzi w prowincji Liege
Niszczycielską siłę powodzi widać przede wszystkim w położonej na wschodzie Belgii prowincji Liege. W samym miasteczku Pepinster – jak wynika z relacji burmistrza – woda doprowadziła do zawalenia się około 20 domów. Trudno jeszcze oszacować straty na terenie całego kraju.
– Mamy około 10 osób zmarłych i blisko 10 osób, o których nie mamy żadnych wiadomości – powiedział Philippe Godin.
Miejscowość Pepinster jest położona niedaleko brzegu rzeki Vesdre. Intensywne opady deszczu sprawiły, że poziom wody niebezpiecznie się podniósł. Do podobnych sytuacji doszło także w Holandii, gdzie ewakuowano już kilka tysięcy mieszkańców.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Martyna Wojciechowska odpowiedziała na słowa przyjaciółki pod oświadczeniem męża
-
Małopolska: Zebrał się zespół zarządzania kryzysowego. Fatalna sytuacja po nocnych burzach
-
IMGW wydało ostrzeżenia najwyższego stopnia. Pięć województw zagrożonych burzami z gradem
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: o2.pl; Guardian News