Douglas Trumbull nie żyje. Tworzył efekty specjalne do kultowych hollywoodzkich produkcji
Hollywood pogrążyło się w żałobie. Poinformowano o śmierci jednego z czołowych artystów odpowiedzialnych za efekty specjalne do przełomowych filmów science fiction, Douglasa Trumbulla.
Klasyka kina science fiction z pewnością nie wyglądałaby tak, jak wygląda, gdyby nie talent Douglasa Trumbulla. Artysta brał udział w produkcji najważniejszego dla gatunku dzieła, "2001: Odysei kosmicznej".
Legenda odchodzi
O śmierci Douglasa Trumbulla poinformowała w mediach społecznościowych jego córka. Jak wyjaśniła, jej ojciec zmagał się w ostatnim czasie z wieloma chorobami. Od dwóch lat walczył z rakiem, oprócz tego przeszedł również udar.
Kobieta podkreśliła, że wpływ jej rodzica na rozwój efektów specjalnych w kinie jest przełomowy i będzie widoczny jeszcze przez długie lata. Nie myli się. Trumbull pracował przy największych dziełach science fiction; wyjątkowych filmach, które zmieniły gatunek na zawsze.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Artysta przyszedł na świat w 1942 r. Z racji tego, że jego ojciec również pracował w Hollywood, jako młody chłopak szybko zainteresował się fabryką marzeń. Magicznym zwrotem w jego karierze okazała się współpraca ze Stanleyem Kubrickiem.
Legendarny reżyser zatrudnił Trumbulla do pracy nad efektami wizualnymi w "2001: Odysei kosmicznej" - filmie, który zadecydował o dalszym kierunku rozwoju science fiction i inspirował kolejnych twórców, aż po dziś dzień.
Niezwykły talent
Sukces artystyczny filmu Stanleya Kubricka sprawił, że twórcy z Hollywood zaczęli zabiegać o możliwość współpracy z Douglasem Trumbullem. W ten sposób zrodziły się tak niezwykłe przeboje kinowe jak "Bliskie spotkania trzeciego stopnia", "Łowca androidów", czy pierwszy pełnometrażowy "Star Trek".
Artysta był dwukrotnym laureatem Oscara. Drugą ze statuetek otrzymał w 2011 r. Przyznano ją za niezwykły wkład w rozwój kinematografii. Statuetkę wręczyła mu znana z serii "Resident Evil" Milla Jovovich.
Trumbull próbował swoich sił w Hollywood również jako reżyser. Debiutował w 1972 r. filmem - jakżeby inaczej - z gatunku science fiction, "Niemym wyścigiem". W roli głównej wystąpił Bruce Dern.
11 lat później nakręcił "Niemy wyścig" z Christopherem Walkenem i Natalie Wood. Obraz został uhonorowany dwoma prestiżowymi nagrodami Saturn - dla najlepszej aktorki oraz najlepszej muzyki.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Grożono żonie Marcina Gortata. Sportowiec musiał zareagować, para wydała oświadczenie
Aktorka z "M jak miłość" trafiła na SOR. Zastała tam niecodzienny widok
Michał Wiśniewski pokazał odważne nagranie. Wystąpił w nim bez ubrań
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: filmweb.pl