Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Dorota Zawadzka w żałobie, przekazała smutne wieści. "Widzę, jak moi synowie cierpią"
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 26.06.2024 17:08

Dorota Zawadzka w żałobie, przekazała smutne wieści. "Widzę, jak moi synowie cierpią"

Dorota "Superniania" Zawadzka i Roman Zawadzki
fot. KAPIF, Facebook: Dorota Zawadzka FanPage

Dorota Zawadzka, znana polska psycholożka i postać medialna, przeżywa trudny okres po stracie byłego męża, Romana Zawadzkiego. 12 czerwca gwiazda niedawno poinformowała o śmierci ojca swoich synów. Roman Zawadzki, ceniony naukowiec, zmarł po długiej i bolesnej walce z chorobą w wieku 77 lat. Tuż po pogrzebie postanowiła podzielić się z fanami swoimi emocjami.

Dorota Zawadzka pożegnała byłego męża. Bardzo przeżyła jego śmierć

Były mąż gwiazdy był wybitnym naukowcem, który przez wiele lat pracował w Katedrze Psychologii Biologicznej na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Mógł pochwalić się imponującą karierą naukową, a jego praca wywarła duży wpływ na rozwój psychologii w Polsce. Był także autorem licznych sztuk teatralnych, słuchowisk radiowych oraz książek, z których wiele zyskało uznanie wśród czytelników i krytyków.

Dorota Zawadzka i Roman Zawadzki poznali się, gdy oboje byli jeszcze studentami. Ich związek zaowocował dwoma synami, Pawłem i Andrzejem. Chociaż ich małżeństwo zakończyło się rozwodem w 2006 roku, Superniania zawsze podkreślała, że jej były mąż był wartościowym człowiekiem.

Gdy go poznałam, był świetnym facetem. Dusza towarzystwa, dobrze wykształcony, kilka języków, lekkie pióro, światły umysł. Inteligencja i poczucie humoru. Był autorem licznych sztuk teatralnych i słuchowisk radiowych, kilka z nich wyprodukowało Polskie Radio. Pisał książki, napisał ich kilkanaście, jego felietony były ostre i dowcipne - wspominała męża Dorota Zawadzka na Facebooku.

Koszmar gwiazdy "Rolnik szuka żony". Piękna rolniczka wpadła w poważne tarapaty

Dorota Zawadzka podzieliła się z fanami emocjami po pogrzebie

Ostatnie pożegnanie Romana Zawadzkiego odbyło się 25 czerwca 2024 roku w kościele pw. św. Aleksandra przy placu Trzech Krzyży w Warszawie. 77-latek został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim, a kilka godzin przed ceremonią Dorota Zawadzka opublikowała wzruszający wpis na Facebooku, w którym dzieliła się swoimi przemyśleniami na temat żałoby i trudnych emocji związanych z tym bolesnym doświadczeniem.

Nie mogłam spać. Dziś trudny dzień. Szczególnie dla moich synów. Będę przy nich. Boli mnie serce, gdy widzę, jak cierpią - pisała.

W dalszej części swojego wpisu Dorota Zawadzka przyznała, że nie ma słów, aby napisać w tej sytuacji coś pokrzepiającego. Postanowiła zatem wykorzystać swoją zawodową wiedzę, aby łatwiej przeżyć ten moment żałoby i przepracować go w sobie.

Tak radzi sobie Dorota Zawadzka ze śmiercią byłego męża

Dzień po pogrzebie, 26 czerwca, Zawadzka ponownie zabrała głos w mediach społecznościowych, wyznając, że ten pełen emocji dzień zostawił w jej organizmie silny ślad. Postanowiła zarządzić sobie "dzień sanitarny" - dzień odpoczynku i regeneracji.

Dziś zarządzam sobie dzień sanitarny. Nie wychodzę z łóżka. Po pierwsze, po wczorajszym, pełnym napięcia dniu, czuję się jak po egzaminie na studiach. Wszystko mnie boli. Po drugie ma być bardzo gorąco, a w domu mamy chłodno. Zostanę więc w domu. Będę czytać i spać. Albo spać i czytać. Czyli to będzie dzień na reset. Na całkowity, absolutny reset połączony z relaksem i odpoczynkiem. Uważam, że zdrowy egoizm od czasu do czasu jest wskazany - napisała Dorota Zawadzka.

Superniania podzieliła się również refleksjami na temat procesu żałoby. Wyjaśniła, że każdy przeżywa stratę na swój sposób i ważne jest, aby pozwolić sobie na przeżycie wszystkich etapów tego procesu. Wskazała na znaczenie wsparcia bliskich osób i konieczność znalezienia czasu na odpoczynek i regenerację.

Choć małżeństwo Doroty Zawadzkiej i Romana Zawadzkiego już dawno się zakończyło, jego śmierć była ogromnym ciosem dla niej i jej synów. Superniania, mimo bólu i trudnych emocji, stara się być wsparciem dla swoich dzieci i znaleźć czas na własną regenerację. Jej publiczne wpisy pokazują, jak ważne jest dzielenie się swoimi uczuciami i korzystanie z wiedzy psychologicznej, aby przepracować żałobę. Internauci nie szczędzili pod postem gwiazdy słów wsparcia, podkreślając również wyjątkową klasę, z jaką Dorota Zawadzka wspominała swojego partnera.

Dorota
fot. KAPIF
Dorota
fot. KAPIF
Powiązane
Krzysztof Jackowski
Quiz. Czy masz zadatki na jasnowidza? Sprawdź, czy dorównasz Jackowskiemu