Dopatrzyli się, jak naprawdę żyje Cichopek. Nie tak miało być?
Katarzyna Cichopek w skrupulatnym relacjonowaniu swoich przygód w sieci trochę się zapomniała. Zupełnie przypadkowo wydało się, że jej w teorii usłane różami życie wcale nie jest tak idealne, jak mogłoby się wydawać. Jedna wpadka sprawiła, że obserwujący zobaczyli, jak jej urocze gniazdko wygląda naprawdę.
Wpadka Katarzyny Cichopek na Instagramie
Krytycy o Katarzynie Cichopek mogą powiedzieć wiele złego, jednak złośliwcy należą do mniejszości. Celebrytka mocno pracuje, aby tak było. Jest w częstym i bliskim kontakcie z fanami i zjednuje sobie ich serca. Wielbicielom wydaje się, że jej życie nie ma przed nimi tajemnic.
Okazuje się, że wcale tak nie jest. Gwiazda "M jak miłość" , która po zwolnieniu z "Pytania na śniadanie" zaczęła publikować więcej kadrów z domu, dopuściła się pewnego feralnego przeoczenia. O czym mowa?
Katarzyna Cichopek przeoczyła jeden szczegół. Fani nie mieli tego zobaczyć?
Katarzyna Cichopek do tej pory była influencerką niemal idealną. Taki nieskazitelny wizerunek daje efekty. Reklamodawcy często korzystają z jej zasięgów i promują swoje produkty. Aktorka często, trzymając w ręce różne przedmioty, gorliwie je zachwala. Sceneria takich lokowań jest niezwykle ważna.
Zazwyczaj 41-latka pokazuje się w pięknych, czystych wnętrzach niczym z najlepszego wnętrzarskiego katalogu. Tym razem było zupełnie inaczej. Wyszło na jaw, jak naprawdę wygląda jej apartament. Co ciekawe, serwis ShowNews donosi, że Kasia wciąż nie zamieszkała z Maciejem Kurzajewskim .
Tak naprawdę mieszka Katarzyna Cichopek
Katarzyna Cichopek w ferworze "przypominajek", podawaniu kodów rabatowych na przeróżne strony i informowaniu o świetności reklamowanych przez siebie towarów zapomniała, że nie zawsze pierwszy plan zwraca największą uwagę internautów.
Była żona Marcina Hakiela podczas jednego z takich wystąpień pokazała się na tle kuchni. Na nagraniu widać fragment pomieszczenia - kuchenne szafki oraz zlew ze… stertą nieumytych talerzy. Choć w wielu polskich domach taki widok to codzienność, u perfekcyjnej celebrytki można uznać to za sporą gafę. Czyżby masa influencerskich obowiązków sprawiła, że zapomniała o bardziej przyziemnych czynnościach, jak mycie naczyń? Każdemu może się zdarzyć.