Doda ujawniła, jaki rachunek za prąd dostała jej mama. Polacy oniemieli, w sieci zawrzało
Doda od samego początku swojej kariery podkreśla, jak ważna jest dla niej dobra relacja z rodzicami. Nie tylko może liczyć na ich pomoc, ale też sama czuje się lepiej, gdy wie, że jej pieniądze przysłużą się poprawie jakości życia bliskich. Tym bardziej nie mogła przejść obojętnie, gdy jej mama otrzymała zatrważający rachunek za prąd. Sprawę od razu skierowali do sądu.
Doda wsparła rodziców. Bez niej byliby w kiepskiej sytuacji finansowej
Choć jest znana z ciętego języka, Doda z wielkim szacunkiem wypowiada się o swoich rodzicach. Ochoczo pozuje z nimi do zdjęć, spędza wolny czas, a gdy trzeba, pomaga bez mrugnięcia okiem. Czyni tak z wielu powodów, które dotyczą niejako tego, jak wyglądało jej dzieciństwo.
W młodości słyszała, że ma być silna i wytrwała, bo stać ją na więcej, niż się wszystkim wydaje. Jeśliby ludzie dookoła mówili, jak bezwartościową jest dla nich osobą, rodzice zawsze staną w jej obronie. Wdzięczna za wszystko, co otrzymała, postanowiła pomóc im finansowo .
Na łamach Super Expressu wyznała, że dopiero po spłaceniu ich kredytu poczuła się naprawdę bogata. Na pytanie zaś o to, czy seniorzy byliby w stanie przeżyć za średnią emeryturę, odpowiedziała wprost: “Nie sądzę”.
Mama Dody otrzymała rachunek za prąd i zdębiała
Oboje rodzice piosenkarki, Wanda i Paweł Rabczewscy, byli przez jakiś czas związani z działalnością na rzecz lokalnej społeczności. Jej mama pracowała w urzędzie, a dziś pomaga córce w zarządzaniu finansami. Jak przyznała Doda w wywiadzie ze wspomnianym dziennikiem, nigdy nie wystawiła samodzielnie ani jednej faktury . Wszystko zostawiła w rękach doświadczonej kobiety.
Moja mama jest profesjonalistką. Jest świetna i świetnie prowadzi moje finanse. Ja nigdy w życiu nie zapłaciłam ani jednej faktury. Nie umiem, nie znam się – tłumaczyła.
Jednak zdolności nie zawsze gwarantują sukces finansowy i gdyby nie pomoc córki, Rabczewscy nie mogliby żyć na poziomie pozwalającym ze spokojem patrzeć w przyszłość . Zwłaszcza, kiedy do gry wkracza pędząca inflacja i sprytnie sporządzane niekorzystne umowy z dostawcami mediów.
Ostatnio moja mama dostała rachunek z energii za cztery miesiące. Ponieważ nie przysyłali jej faktury, nie miała zielonego pojęcia, co się dzieje. Nie miała szansy zdecydować, że chce się przełączyć na piec, więc cały czas używała tej energii i za cztery miesiące przyszło jej 24 koła. Tak, 24 tysiące złotych – podkreśliła artystka w rozmowie z Eską.
Doda wyjawiła, że w domu jej mamy jest pompa ciepła, więc tak wysoki rachunek tym bardziej ją dziwi.
Czytaj także : Dwóch Polaków rozbiło bank w Wigilie, gigantyczne wygrane w Eurojackpot. Mówi o nich cała Europa
Bezowocna walka z koncernem energetycznym. Mama Dody złożyła pozew
Rachunki rzędu 24 tysięcy za cztery miesiące dają kwotę 6 tysięcy za miesiąc . Według danych ZUS za okres pierwszego półrocza 2024 roku, średnia emerytura wyniosła 3653,67 zł, czyli prawie dwukrotnie mniej, niż przyszłoby zapłacić mamie Dody. Czy wobec tego obecne rozwiązania energetyczne są zadawalające?
Jaka 74-letnia osoba jest w stanie zapłacić 24 tysiące złotych za ogrzanie domu za niecałe pół roku? Oczywiście podała ich do sądu, ale nie wygrała z tak wielkim koncernem, nie miała szans – mówiła zniesmaczona piosenkarka w Esce.
Czytaj także : Sandra Kubicka opublikowała zdjęcie w Wigilię. Internauci zaskoczeni opisem, “przykro się patrzy”
Nie było innej opcji jak tylko opłacić rachunki. Doda uregulowała należność wobec koncernu, ale nie jest w stanie udawać, że nie miało to żadnego znaczenia. Sytuacja seniorów w Polsce bywa naprawdę dramatyczna, a już w ogóle, jeśli nie ma im kto pomóc.