Goniec.pl Fakty Dmitrij Miedwiediew ujawnił "wrogów Kremla". "Zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia"
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Dmitrij Miedwiediew ujawnił "wrogów Kremla". "Zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia"

11 grudnia 2022
Autor tekstu: Zuzanna Ptaszyńska

W dzisiejszym (11.12) wpisie opublikowanym na Telegramie, były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wymienił miejsca, gdzie "okopali się" wrogowie Kremla. - Dlatego zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia - skonkludował.

Wrogami Rosji są "zaprzysięgli naziści" z państw na całym świecie

Były prezydent Rosji twierdzi, że "wróg okopał się nie tylko w guberni kijowskiej", ale także "naszej rodzimej Małej Rosji". – Pseudo-ukraińskie wściekłe kundle o rosyjskich nazwiskach, krztusząc się toksyczną śliną, deklarują, że ich wróg znajduje się w granicach Rosji, od jej zachodu do Władywostoku. Na wściekliznę nie ma lekarstwa – napisał polityk, który obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Nie kazał się też domyślać, w których regionach świata czyhają nienawistnicy. Wyliczył Europę, Amerykę Północną, Japonię, Australię i Nową Zelandię, a także "wiele innych współczesnych miejsc zaprzysięgłych nazistom" .

Dlatego zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia. W tym tych opartych na nowych zasadach – przestrzegł "wrogów Kremla" Dmitrij Miedwiediew.

Były prezydent zapewnił, że Rosja "ma wszystko, by zapewnić suwerenność, niepodległość, integralność terytorialną i dobrobyt całego kraju", a także posiada ogromne zapasy sprzętu wojskowego.

Gdyby nie strategiczny arsenał nuklearny, zostalibyśmy rozerwani na strzępy. Nasz kraj jest ogromny i bogaty. Wszyscy patrzą i myślą, jak coś zabrać lub podzielić na części, a potem po cichu to wszystko przywłaszczyć. Bez względu na to, jak ostro to brzmi, to w dużej mierze powstrzymuje najgorętsze głowy, zwłaszcza w nieprzyjaznych nam sojuszach, przed podejmowaniem antyrosyjskich decyzji. Tak było, jest i będzie – podkreślił.

Święta wojna Rosji z szatanem

To nie jedyne zarówno ostre, jak i barwne porównania stworzone przez byłego prezydenta Rosji. W listopadzie br. Dmitrij Miedwiediew przekonywał, że jego kraj "toczy świętą wojnę z szatanem i jest zdolny posłać swoich wrogów do piekła" . W orędziu z okazji Dnia Jedności Narodowej Rosji wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji powiedział, że zadaniem ojczyzny jest " powstrzymanie najwyższego władcy piekła , bez względu na to, jak się nazywa – Szatana, Lucyfera czy Iblis".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Telegram/Dmitrij Miedwiediew, rferl.org

Obserwuj nas w
autor
Zuzanna Ptaszyńska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport