Dlaczego Jan Kulczyk zostawił pierwszą żonę? Tę prawdę wyjawił jedynie Przetakiewicz
Jan Kulczyk i Grażyna Kulczyk przez 33 lata uchodzili za doskonale dobrane małżeństwo. Choć nic tego nie zapowiadało, ta sielanka została brutalnie przerwana. Pojawiła się "ta trzecia"- była nią Joanna Przetakiewicz, która po latach ujawniła kulisy tych miłosnych roszad. Czy to dla niej miliarder rozwiódł się z małżonką?
Jan Kulczyk rozwiódł się z żoną po 33 lata małżeństwa
Grażyna Kulczyk była wierną towarzyszką Jana Kulczyka od samych początków budowy jego finansowego imperium. Znakomicie się dogadywali, a owocem tego uczucia w 1977 roku została córka, Dominika. Trzy lata później na świat przyszedł także Sebastian. Żona zmarłego w 2015 roku najbogatszego Polaka podjęła wówczas decyzję o porzuceniu kariery na uczelni, by roztoczyć nad powiększającą się rodziną domowe ognisko.
Choć chciała poświęcić się temu w zupełności, nie czuła się dobrze w roli pani domu. Podobnie jak męża, ją również ciągnęło do biznesu. Gdy pociechy nieco podrosły, postanowiła zatem ponownie dać wyraz swoim przedsiębiorczym talentom. Okazało się, że było to strzał w dziesiątkę.
Najpierw założyła firmę specjalizującą się w imporcie rowerów z dalekiego Tajwanu, a w 2003 roku zarobione pieniądze zainwestowała w galerię Stary Browar w Poznaniu. Choć zyski mnożyły się w dynamicznym tempie, to nie zabrakło także powodów do smutku. Trzy lata później jej małżeństwo nie miało już racji bytu. Jak doszło do rozstania?
Joanna Przetakiewicz pokazała zdjęcie z młodości. Uwagę fanów przykuł jeden szczegółJan Kulczyk rozstał się z żoną przez Joannę Przetakiewicz?
Jan Kulczyk i Grażyna Kulczyk rozwiedli się w Londynie i z pomocą prawników podzielili majątek. Choć do niedawna na temat tej rozłąki krążyły różne plotki, wyczekiwany głos w tej sprawie zabrała Joanna Przetakiewicz.
Celebrytka w szczerym wywiadzie odniosła się do kulis rozwodu, jednocześnie wskazując na swoją znaczną rolę. To ona miała być powodem, dla którego miliarder porzucił udaną rodzinną symbiozę. Miłość, jaka wzajemnie do siebie zapałali, była, jak podkreśla, silniejsza od wyrzutów sumienia. Jak wspomina ten okres?
Joanna Przetakiewicz ujawniła kulisy rozwodu Jana Kulczyka z pierwszą żoną
Joanna Przetakiewicz określa ten czas jako "Armagedon", do którego sama doprowadziła. Nie miała problemu, by dużą winę rozstania pary wziąć na siebie. Słowa, jakich użyła, dobitnie temu dowodzą.
Mogłabym opowiadać, że od dawna może już się nie rozumieli, może nie do końca chcieli być ze sobą, skoro tak się stało. To nie jest prawda, to są bzdury. Ja nie mam zamiaru tutaj udawać świętej i opowiadać, że tak się stało, a to w ogóle nie jest moja wina. […] To była tak wielka miłość z mojej strony, że ona mimo wszystko była o wiele silniejsza niż wyrzuty sumienia, które miałam - ujawniła w rozmowie z “Pudelkiem”.
Niestety, z Janem Kulczykiem jej także nie udało się zbudować trwałych fundamentów pod wspólną przyszłość. Gdy odeszli od siebie w 2013 roku, w kuluarach nie brakowało kontrowersyjnych podszeptów. Mówiło się, że relacje projektantki mody z Grażyną Kulczyk wówczas znacznie się poprawiły. Choć obie panie łączyła wspólna miłość i wynikłe z niej cierpienia, to wzajemnie się lubią i wypowiadają o sobie w samych superlatywach.
Nasze rozmowy były tak nieprawdopodobnie szczere i wspierające, że wtedy zrozumiałam, dlaczego Jan tak długo był z Grażyną i dlaczego to jest tak wyjątkowa osoba [...]. To się jej po prostu należy, żeby tak powiedzieć - skwitowała na łamach portalu właścicielka domu mody La Mania.
Joanna Przetakiewicz jakiś czas temu podzieliła się także innymi spostrzeżeniami dotyczącymi relacji damsko-męskich. W wywiadzie dla Żurnalisty podjęła się rozważań, jakoby bogaci mężczyźni woleli partnerki, które dostosują się do ich trybu życia i skupiały się na potrzebach ukochanego. Czy to właśnie o tym rozmawiała z Grażyną Kulczyk, gdy obie związek z Janem Kulczykiem mogły zaliczyć do nieudanych? To pytanie pozostaje otwarte. Jak sądzicie?
Źródło: Pudelek, Żurnalista