Dlaczego ciało 6-letniego Olusia nadal nie zostało pochowane? Grabarz nie pozostawia złudzeń. Prawda jest wstrząsająca
Ciało poszukiwanego Grzegorza Borysa zostało odnalezione. 6-letni syn, o któego morderstwo został oskarżony, wciąż nie został pochowany. Grabarz z TikToka postanowił powiedzieć, co sądzi na ten temat. To, co mówi, stawia sprawę w nowym świetle. Czy nie wszystko było tak, jak informowały o tym media?
"Tajemnicza" śmierć Grzegorza Borysa?
Grzegorz Borys został oskarżony o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Oluś z Gdyni nie został oddany rodzinie, która w dalszym ciągu nie może go pochować. Grabarz z TikToka swój druzgocący dla organów ścigania wywód rozpoczął od podejrzeń dotyczących tego, jak wyglądało ciało mężczyzny.
Jest to bardzo dziwna sprawa. Sprawa, o której nie wiadomo, czy się wyjaśni. Wszyscy chyba widzieli zdjęcia Grzegorza po wyciągnięciu z jeziora. Jeśli naprawdę leżał dwa tygodnie w wodzie, to tak by jego ciało nie wyglądało. Czy rzeczywiście tak było? To jest tak zagmatwane, że prawdopodobnie wszystko zostanie zamiecione pod dywan, jak to zwykle bywa - mówił internauta, który wskazał, że wcale nie musi tak się stać.
Grabarz z TikToka poruszył temat Olusia z Gdyni
Chyba, że znajdzie się jakiś twardziel, który będzie "miał jaja" i "pójdzie dalej z tematem". Bo jeżeli to wszystko nie wyglądało tak, jak informowała opinia publiczna, to mamy do czynienia z tym, ze są ludzie w naszym kraju, którzy są ponad prawem - wyznał gorzko na TikToku.
Grabarz odniósł się także do kontrowersyjnego postępowania prokuratury, która do tej pory nie zdecydowała się na wydanie ciała zamordowanego dziecka. Z jego perspektywy te powody są jasne. Zanim o nich opowiedział, wyraził jednak nadzieję, że mimo serii dziwnych w jego mniemaniu zdarzeń sprawiedliwość zatriumfuje.
Miejmy nadzieję, że pogrzeb małego chłopczyka odbędzie się jak najszybciej, bo nie można w ten sposób postępować, że gra się na dziecku - skwitował i wyjaśnił, jaką "grę" ma na myśli.
Jak jego zdaniem prokuratura mogła usprawiedliwić swoją opieszałość w obliczu tej tragedii?
Ciało Olusia z Gdyni wciąż nie zostało wydane rodzinie. Grabarz z TikToka alarmuje
Grabarz z TikToka podzielił się przypuszczeniem, jakoby śledczy nie byli pewni dalszych losów tego przestępstwa, dlatego nie śpieszyli się z wydaniem ciała Olusia z Gdyni krewnym.
Wydaje mi się, że czekali na rozwiązanie tej sprawy. Moje zdanie na ten temat jest takie, że prokuratura bała się wydać ciało do ceremonii pogrzebowej, ponieważ nie byli pewni, "co jest grane" z tą całą sprawą i obawiali się, że na pogrzebie może dojść do jakichś jeszcze dziwnych sytuacji - podsumował.
Jak sądzicie, czy tajemnicze morderstwo oraz późniejsza śmierć Grzegorza Borysa , a także wszelkie związane z nimi konsekwencje istotnie poddają w wątpliwość działania wymiaru sprawiedliwości? Słowa internauty są poruszające, podobnie jak szerzące się w sieci teorie spiskowe, jednak warto bazować na oficjalnych komunikatach podawanych przez służby porządkowe. Wynika z nich, że wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z literą prawa.
Źródło: WP