Darek z "Rolnik szuka żony" odpowiada na krytykę. Takich słów nikt się nie spodziewał
10. edycja “Rolnik szuka żony” dobiegła końca. Podczas finałowego odcinka padło wiele zaskakujących słów i poważnych zarzutów. Widzowie są bardzo niezadowoleni z tego, jak Nicola została potraktowana przez Darka. Gospodarz postanowił odpowiedzieć i zdecydowanie nie gryzł się w język.
Darek z "Rolnik szuka żony" został antyhobaterem programu
Zakończyła się właśnie 10. edycja “Rolnik szuka żony”. Każdy z odcinków wywoływał ogrom emocji wśród widzów, jednak okazało się, że prawdziwa bomba wybuchnie dopiero podczas finału. Wówczas okazało się, że z czterech par, które powstały dzięki show, przetrwała tylko jedna. Reszta relacji w międzyczasie zakończyła się, a pożegnania były zdecydowanie spektakularne.
Widzowie niemal przecierali oczy ze zdumienia, gdy patrzyli, co dzieje się na ekranie podczas emisji ostatniego odcinka. Zostali bowiem świadkami zaskakującej wymiany zdań pomiędzy Nicolą a Darkiem. Fani formatu nawet nie próbowali ukrywać swojego niezadowolenia, gdy słyszeli, w jaki sposób rolnik odnosił się do 22-latki. W pewnym momencie uczestnik argumentował rozstanie nieudanymi próbami doniesienia herbaty przez dziewczynę.
Straciła w oczach przy bliższym poznaniu. Zachowywała się jak dziecko, jak dla mnie. Przykładowo nie umiała szklanki z herbatą donieść do stołu, to dla mnie jest to nieakceptowalne - mówił przed kamerami.
Darek pisał z inną uczestniczką?
To nie jest jednak koniec niebywałej wymiany słów pomiędzy rolnikiem a kobietą. Nicola wyjaśniła widzom, że Darek zakończył ich relację przez Internet, mimo że niewiele wcześniej widzieli się i spędzili wspólnie czas.
Zerwał ze mną przez Internet, po całym tygodniu spędzonym razem. Bez żadnego słowa. Jest to dla mnie niekomfortowe, bo ostatni raz go widziałam, jeszcze jak z nim byłam - tłumaczyła 22-latka.
Gdy wydawało się, że gorzej już być nie może, niespodziewanie głos zabrała Natalia, która również była gościem w gospodarstwie Dariusza. Kobieta wyjaśniła, że jeszcze w trakcie trwania programu, rolnik miał pisać do niej. Nicola była wyraźnie zaskoczona tą nowiną, jednak mężczyzna postanowił się bronić, twierdząc, że faktycznie pisał do niej, jednak były to lakoniczne wiadomości, bowiem był ciekaw, co u niej słychać. Natalia była zupełnie innego zdania, ponieważ zdradziła, że Darek miał pisać do niej, jakoby “dokonał złego wyboru”.
To wyznanie wyraźnie rozczarowało 22-latkę, która jeszcze do niedawna była przekonana, że to właśnie z młodym rolnikiem ułoży sobie życie. Nie ukrywała swojego smutku, a kobiety, z którymi jeszcze niedawno konkurowała o względy Dariusza, okazały jej dużo zrozumienia i pocieszały ją.
Darek z "Rolnik szuka żony" odpowiedział na komentarze internautów
Zachowanie Dariusza obiegło się szerokim echem wśród internatów. Nie byli zachwyceni jego podejściem do Nicoli, przez co szybko został mianowany antybohaterem programu. Nie szczędzili mu przykrych słów, nie zostawiając na mężczyźnie suchej nitki. Czy ostra reakcja użytkowników sieci była niezbędna?
- Darek jest zakłamanym facetem.
- Darek ma IQ temperatury pokojowej.
- Dramat! Dawno nie widziałam tak podłego człowieka.
- Klasyczny toksyk, sam się nie przyzna, a jeszcze jej wmówi - pisali internauci.
A jak na te zarzuty zareagował rolnik? Do tej pory milczał, jednak postanowił w końcu zabrać głos. Na InstaStory wyjaśnił, co myśli o krytyce, z jaką spotkał się w ostatnich dniach. Nie ukrywał, że zdanie hejterów w zupełności go nie interesuje.