Skandal na granicy polsko-białoruskiej. Pluli i wyzywali żołnierzy. Nagrania obiegły sieć
Do skandalicznych scen doszło na granicy polsko-białoruskiej w miejscowości Wyczółki, gdzie grupa młodzieży wdała się w awanturę z polskimi żołnierzami. Jeden z nich miał nawet zostać oblany piwem. Sprawą zajęła się policja.
Skandal na granicy polsko-białoruskiej. Młodzież zaatakowała żołnierzy
W miejscowości Wyczółki, tuż przy granicy polsko-białoruskiej doszło do skandalicznych scen. Grupka młodzieży zaatakowała stacjonujących tam polskich żołnierzy .
Nagranie ze zdarzenia trafiło do sieci. Widać na nim, jak młodzież skanduje w kierunku polskiego wojska wulgarne hasła. Jedna z uczestniczek w pewnym momencie podniosła sukienkę i zdjęła majtki, wypinając się w stronę wojskowych.
Jeden z żołnierzy został opluty i oblany piwem
Zdarzenie miało miejsce około północy w nocy z soboty na niedzielę w okolicach miejscowości Wyczółki w powiecie siemiatyckim. Jak widać na nagraniu, na drodze żołnierzy stanęła grupa osób. Gdy policjanci udali się na miejsce, nie było już nikogo. Na drugi dzień przyjęliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - wyjaśnia podinspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Wojskowi próbowali opanować sytuację uspokajając agresywną młodzież, jednak nie przyniosło to żadnego skutku. W konsekwencji czego doszło do przepychanek. Jeden z żołnierzy został opluty i oblany piwem .
Sprawą zajęła się policja
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce. Jednocześnie informuje, że o incydencie powiadomiona została policja, która już zajęła się sprawą.
Przesłuchaliśmy 16 żołnierzy i ich dowódcę. Z ich relacji wynika, że doszło do znieważenia funkcjonariuszy publicznych. W stosunku do jednego żołnierza, który został opluty i oblany piwem przez jedną z uczestniczek zdarzenia, policjanci będą czynili ustalenia w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej - podsumowuje mundurowy.