Daniel Martyniuk wulgarnie skomentował decyzję sądu. Jego wpisami zajmuje się teraz prokuratura
Daniel Martyniuk być może znów stanie przed sądem, tym razem za swoje wulgarne wpisy w internecie. Syn gwiazdora disco polo niedawno apelował o skrócenie zakazu prowadzenia pojazdów, który został na niego nałożony na 6 lat. Po tym, jak sąd nie przychylił się do prośby 32-latka, ten postanowił publicznie wyrazić swoje oburzenie.
Od kilku tygodni głośno jest o wielkiej przemianie Daniela Martyniuka, który miał zerwać z buntowniczym trybem życia i całkowicie się uspokoić. 32-latek znalazł pracę na statku i zaczął zabiegać o kontakt ze swoją córką, Laurą. Pod wrażeniem zmian w życiu syna był nawet sam Zenek Martyniuk.
Syn gwiazdora disco polo ma na swoim koncie wyrok za prowadzenie samochodu pomimo wcześniej nałożonego zakazu sądowego. Daniel Martyniuk został wówczas skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 10 tysięcy złotych grzywny oraz otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 6 lat.
Sąd odrzucił prośbę Daniela Martyniuka
Niedawno Daniel Martyniuk postanowił odwołać się od wyroku i zaapelował do sądu o skrócenie zakazu prowadzenia pojazdów. Swoją prośbę argumentował rzekomą przemianą, jaką przeszedł oraz tym, że wyrok ten utrudnia mu kontakt z córką, która mieszka wiele kilometrów od niego oraz pracę zawodową.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Sąd nie przychylił się jednak do apelu 32-latka i podtrzymał postanowienie niższej instancji. Sędzina wyraziła nadzieję, że decyzja ta skłoni Daniela Martyniuka do "przeprowadzenia procesu myślowego".
Syn Zenka Martyniuka był wściekły i już po opuszczeniu sali sądowej głośno manifestował swoje niezadowolenie. Kilka godzin po zakończeniu rozprawy 32-latek opublikował na swoim Instastories kilka wpisów, w których wulgarnie krytykuje pracę sędziny, która nie pozwoliła na skrócenie nałożonego na niego zakazu.
- Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa, wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czystą niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania. 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił, gdyż stwierdził, że takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Won pedałówo, co się masz za Boga. Pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie - pisał wściekły Daniel Martyniuk .
Daniel Martyniuk może odpowiedzieć za swoje wulgarne wpisy przed sądem
Wulgarne wpisy Daniela Martyniuka szybko dotarły do Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. Jak donosi "Fakt", śledczy już przyglądają się tej sprawie pod kątem znieważenia funkcjonariusza państwowego, za które zgodnie z artykułem 226 Kodeksu karnego grozi grzywna lub nawet kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
- Zgromadziliśmy niezbędne dokumenty, ale przekazujemy je Prokuraturze Okręgowej, która zdecyduje która prokuratura zajmie się sprawą - poinformował w rozmowie z "Faktem" prokurator Karol Radziwonowicz.
Wcześniej syn Zenka Martyniuka stawał już przed sądem za znieważenie policjantów. 32-latek także wulgarnie wypowiadał się po swojej rozprawie rozwodowej. Wówczas z ust Daniela Martyniuka padło wiele przykrych słów, skierowanych do byłej żony i mamy jego córki, Eweliny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Po zwolnieniu Kurdej-Szatan TVP podjęła decyzję. Dotyczy jej męża
-
"M jak miłość" bez Basi Kurdej-Szatan, za to z nową aktorką. TVP znalazło rozwiązanie
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Fakt