Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Dagmara Kaźmierska opowiedziała o największym dramacie w swoim życiu
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 30.08.2021 07:32

Dagmara Kaźmierska opowiedziała o największym dramacie w swoim życiu

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pawel Wodzynski/East News

Dagmara Kaźmierska wciąż pozostaje w żałobie po zmarłej koleżance Basi. Teraz gwiazda „Królowych życia” opowiedziała o swojej tęsknocie i pokusiła się o smutną refleksję na temat ludzkiego życia.

Dagmara Kaźmierska z „Królowych życia” słynie nie tylko z silnego charakteru, ale i dobrego serca, które okazała Basi i Wici. Gwiazda TTV pomogła parze otrząsnąć się po wyjściu z choroby alkoholowej. Z zapowiedzi najnowszego sezonu programu wynika, że Dagmara bardzo przeżyła śmierć przyjaciółki.

Wzruszające wyznanie Królowej życia

Śmierć Basi z „Królowych życia” była szokiem dla całej produkcji, bohaterów i fanów serialu. 60-latka zmarła nagle w swoim domu w Kłodzku. Dziś wiadomo już, że kobieta chorowała na nerki.

Dagmara Kaźmierska była na tyle wstrząśnięta odejściem koleżanki, że odbyła szczerą rozmowę z Wiciem, który zdradził Kaźmierskiej nie tylko prawdę o problemach zdrowotnych partnerki, ale też fakt, że planowali się pobrać.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Dagmara z żalem przyznała, że gdyby wiedziała o zdrowotnym problemie Basi, pomogłaby jej i dopilnowała, by zadbała o swój stan zdrowia, dzięki czemu można by uniknąć tragedii. Swój wyraz rozpaczy kobieta dała także we wpisie na Instagramie.

- Basia była towarzyszką mojej podróży życiowej. Tak jak bohaterowie, którzy są przedstawieni w programie. Wiadomo – smutek, pustka, żal. Ale tak mamy zawsze. Zawsze mamy tak po kimś, kto nam odszedł, a mógłby jeszcze być z nami - powiedziała wyraźnie przejęta w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Dodała również, że zdaje sobie sprawę z tego, że śmierć jest nieunikniona, a co za tym idzie, każdy wokół nas prędzej czy później odejdzie.

Dagmara Kaźmierska o największym dramacie w swoim życiu

W wywiadzie gwiazda przyznała, że ma dobre życie, a wszystko, co mogła przeżyć, to już przeżyła. Opowiedziała także o największej traumie w swoim życiu, jaką było rozstanie z synem. Dagmara nie miała z nim kontaktu przez 14 miesięcy, kiedy to odsiadywała wyrok w zakładzie karnym. Jej syn miał wtedy 8 lat i opiekowała się nim babcia.

Teraz Dagmara Kaźmierska postanowiła pomagać innym, w tym Wici. Kobieta skontaktowała się z Urzędem Miasta i załatwiła wniosek o zameldowanie Wici w mieszkaniu, w którym mieszkał razem z Basią. W premierowym odcinku 11. sezonu „Królowych życia” gwiazda jeszcze raz wspominała zmarłą koleżankę, mówiąc, że była dobrym człowiekiem i będzie jej bardzo brakowało.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: onet.pl, jastrzabpost.pl