Częstochowa: Lód spadł na ojca i dziecko. Prokuratura bada zdarzenie

Dziecko walczy o życie

Zdarzenie miało w dzielnicy Tysiąclecie w Częstochowie. Ojciec wychodził z czteropiętrowego bloku mieszkalnego przy al. Armii Krajowej. Miał ze sobą wózek, w którym znajdowało się jego 13-miesięczne dziecko. Z dachu chroniącego budynek spadła na nich bryła lodu.

Poszkodowani trafili do szpitala. Dziecko jest w stanie krytycznym, wśród obrażeń zdiagnozowano u niego pęknięcie czaszki. Na miejsce zdarzenia przybyły służby mundurowe. Straż pożarna usunęła znajdujący się na nim lód, policja bada przyczyny zdarzenia.

Prokuratura zainteresowana zarządcą budynku

Policja podjęła czynności mające na celu ustalenie winy zdarzenia. Odpowiedzialnością za wypadek może być obarczony zarządca budynku — Zakład Gospodarki Mieszkaniowej TBS w Częstochowie.

- Po konsultacji z prokuratorem sprawa będzie prowadzona w kierunku art. 160. kodeksu karnego , czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku zdrowia. Na razie jednak za wcześnie by wskazywać winnego — musimy wykonać czynności procesowe i ustalić okoliczności; te czynności prowadzimy - mówi podkomisarz Chyra-Giereś z częstochowskiej policji.

Służby apelują o wypełnianie obowiązku odśnieżania dachów. Oprócz wypadków związanych ze spadającym lodem, istotnym zagrożeniem jest załamanie dachu przez jego zaleganie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Gdańsk: 17-letnia Oliwia zaginęła już trzeci raz. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach.

• Czesław Michniewicz zwolniony. PZPN wydał oficjalny komunikat

• Zmarł Lech Kuropatwiński. Kierował Samoobroną po śmierci Andrzeja Leppera

źródło: pap.pl/czestochowa.naszemiasto.pl