CNN: Rosyjski generał rozmawiał z amerykańskimi urzędnikami. "Miał ogień w oczach"
Dziennikarze CNN donoszą o tajemniczym spotkaniu amerykańskich attache z rosyjskim generałem Jewgienijem Iljinem, podczas którego ten zachowywał się wyjątkowo nerwowo. Zdaniem Amerykanów wszystko przez problemy z morale w armii Władimira Putina, które słabnie z dnia na dzień. Pogłoskom tym zaprzecza jednak Kreml.
Do spotkania na linii USA-Rosja miało dojść w minionym tygodniu w siedzibie Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej w Moskwie. Dziennikarzom CNN udało się ustalić, że gospodarzy reprezentował doświadczony generał dywizji Jewgienij Lijin.
Rosyjski generał miał "ogień w oczach"
Zdaniem źródeł stacji, spotkanie od początku przebiegało nietypowo. Iljin, inaczej niż zazwyczaj, mówił bez notatek, a pytany o swoje ukraińskie korzenie, zapłonął złością. Amerykański attache próbował dowiedzieć się nieco więcej na temat miejsca urodzenia generała, na co ten odpowiedział, że urodził się w Dnieprze w obecnej Ukrainie, a następnie wychował w Doniecku.
Jak donosi CNN, Iljin zareagował nagłym okazaniem wściekłości i miał mieć nawet "ogień w oczach", co wywołało "dreszcze" na ciele jego rozmówców . Ci stwierdzili, że nigdy wcześniej nie byli "świadkami takiego wybuchu ze strony rosyjskiego odpowiednika na oficjalnym spotkaniu", a jednemu z nich ze zdziwienia "opadła szczęka".
Nie wiadomo dokładnie, co tak rozzłościło rosyjskiego przedstawiciela. Zdaniem Amerykanów to jasny sygnał dowodzący wielkich problemów z morale w armii Władimira Putina.
- Jasne jest, że problemy z morale wśród rosyjskich sił zbrojnych nie ograniczają się do oddziałów frontowych - napisano w raporcie.
Słabnie morale rosyjskiej armii
Co więcej, generał miał przyznać, iż sytuacja w Ukrainie pozostaje "tragiczna", a on sam jest "bardzo przygnębiony z tego powodu". Po wszystkim opuścił spotkanie bez pożegnania. Chwilę wcześniej miał poprawić rozmówców, gdy ci nazwali sytuację na Ukrainie kryzysem.
Amerykańscy urzędnicy już od jakiegoś czasu donoszą o słabym morale w rosyjskim wojsku. Wszystko spowodowane ma być licznymi porażkami w walce z Ukraińcami, w tym niemożnością zdobycia Kijowa.
Na froncie ginie codziennie masa żołnierzy, których ciała trasportowane są pod osłoną nocy do Białorusi, by nie wywoływać paniki . Wśród ofiar są także wybitni dowódcy, będący do tej pory chlubą Kremla.
Moskwa zaprzecza jednak tym doniesieniom. Oficjalnie przyznano się do zaledwie ułamka szacowanej liczby poległych, a ponadto utrzymuje się, że żołnierze witani są w Ukrainie z otwartymi ramionami, co później brutalnie weryfikuje rzeczywistość.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Pilna dymisja w rządzie Mateusza Morawieckiego. Piotr Nowak nie będzie już ministrem
-
Johnson: "Putin przekroczył czerwoną linię". Premier Wielkiej Brytanii rozważa dotkliwe sankcje
Źródło: Onet, CNN