Cichopek aż zaniemówiła z wrażenia. Kurzajewski wykonał rozczulający gest podczas wejścia NA ŻYWO
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski jako prowadzący "Pytanie na śniadanie" do tej pory starali się, jak mogli, by nie dać po sobie poznać, że łączy ich coś więcej niż tylko wspólna praca. Pewien niewinny moment sprawił, że jedno z nich zupełnie zapomniało o tych ustaleniach. Co okazało się tak bardzo rozczulające?
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w "PnŚ" zachowują pełen profesjonalizm
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski we wrześniu ubiegłego roku ogłosili, że są parą. Ta informacja wzbudziła wielką sensację, ponieważ pracownicy TVP mieli mieć romans w trakcie, gdy aktorka była jeszcze mężatką. Gdy oboje wprost ze środka medialnej afery trafili przed kamery "Pytania na śniadanie", widzowie zwracali na nich szczególną uwagę.
Gwiazda "M jak miłość" podczas pierwszego wspólnego odcinka po ogłoszeniu związku z dziennikarzem nie pozwalała sobie nawet na to, by stać zbyt blisko niego. Chociaż do tej pory udawało im się zachowywać profesjonalny dystans, tym razem jedna rzecz zupełnie wyprowadziła ich z tej czujności. Czego takiego dopuścił się na antenie były mąż Pauliny Smaszcz?
Kurzajewski w ciepłych słowach o Dodzie: "Kiedy patrzę dziś na Dodę, to jestem dumny" Co na to Kasia?"Pytanie na śniadanie". Maciej Kurzajewski złapał dziecko przed upadkiem
Jednym z tematów poruszanych w ostatnim wydaniu śniadaniówki TVP było obuwie, które młodsze rodzeństwo dziedziczy po starszych braciach i siostrach. Ekspertką w tej kwestii została fizjoterapeutka, która przybyła do studia ze swoimi dziećmi.
Podczas żywej dyskusji pociechy zajęły się sobą, jednak cały czas były pod czujnym okiem dorosłych. Odpowiedzialnością wykazał się Maciej Kurzajewski, który w ostatniej chwili uratował dziecko przed upadkiem ze schodka.
Ten miły gest wywołał w Katarzynie Cichopek szczery uśmiech, jednak w tym momencie dalej kontrolowała sytuację i nie przerwała rozmowy z gościnią. Gdy minęło kilka minut, a sytuacja znów zrobiła się nietypowa, było już zupełnie inaczej.
"Pytanie na śniadanie". Cichopek nie wytrzymała, wzruszył ją jeden moment
Katarzyna Cichopek nie mogła odpuścić sobie czułych słów, gdy zobaczyła, jak Maciej Kurzajewski niczym gorliwy ojciec wyciągnął z kieszeni chusteczkę higieniczną, by wytrzeć nos hasającej beztrosko między porozstawianymi na środku butami pociesze.
Ja tylko muszę jedną rzecz zrobić - powiedział dziennikarz, po czym podszedł do brzdąca i wyczyścił mu nos.
Eksmałżonka Marcina Hakiela kątem oka obserwowała całe zajście i nie mogła nie zareagować. Ruch ukochanego poruszył ją w zupełności i, jak sama przyznała, całkiem ją zdezorientował.
To było tak wzruszające, że aż straciłam wątek - zauważyła prowadząca, na kilka sekund zakrywając twarz.
Nie da się ukryć, że był to pierwszy raz, kiedy pozwoliła sobie na tak osobisty komentarz względem lubego. Was również rozczulił troskliwy gest Macieja Kurzajewskiego w "Pytaniu na śniadanie"?
Źródło: "Pytanie na śniadanie" TVP