Cały świat patrzył na to, co zrobiła Blanka na scenie. "Wstyd na całego"

Blanka ma po równo fanów i hejterów

Blanka Stajkow w 2021 roku wzięła udział w 10. edycji programu “Top Model”. Jednak prawdziwą popularność przyniosły jej preselekcje do 67. Konkursu Piosenki Eurowizji , które wygrała i jako reprezentantka Polski stanęła na scenie w Liverpoolu. Blanka z utworem “Solo” zajęła 19. miejsce w finale. Piosenkarka po występie mierzyła się z ogromnym hejtem chyba w każdej formie.

Blanka zaśpiewała w finale Mister Supranational 2024

Pierwszy dzień Festiwalu Piękna zakończył się w Nowym Sączu wyłonieniem zwycięzcy w zmaganiach o tytuł Mister Suprenational 2024. Polska jako swojego kandydata wystawiła do konkursu Patryka Karbowskiego, jednak tegorocznym wygranym został Fezile Mkhize z Republiki Południowej Afryki .

Wydarzenie zawsze oprawiają gwiazdy muzycznych przebojów i tym razem jedną z nich była Blanka, która poza doskonale znanym utworem “Solo” zaśpiewała też coś zupełnie nowego – piosenkę “Cara Mia”. I właśnie pod jej nagraniem pojawiły się zarzuty, że nie słychać nic poza playbackiem.

Czy Blanka zaśpiewała z playbacku?

Według definicji playback jest odtworzeniem nagranej wcześniej ścieżki dźwiękowej w celu ukrycia braków umiejętności grania na instrumencie czy śpiewania . Stosuje się go też do tzw. “muzycznych trików”, czyli na przykład nałożenia modulowanego głosu, jakichś specjalnych chórków, które po prostu są tworzone studyjnie i samemu nie da się ich odwzorować na scenie.

Piosenki ma fajne, ona też nawet fajna, ale playback leci równo – komentuje internautka pod nagraniem na instagramowym profilu Polsatu.

No właśnie nie leci równo, bo na początku ścieżka dźwiękowa rozjeżdża się z wokalem Blanki i dopiero po chwili słychać, że się wyrównuje. Teraz można tylko dyskutować, czy zostały nagrane jedynie drobne chórki, czy może cała główna linia, która ma ukryć niedociągnięcia. Fakt, że Blanka śpiewała do mikrofonu, nie wyklucza użycia playbacku.