Była uwielbiana przez Polaków. Teraz widziano ją w Rosji
Ta urugwajska aktorka i piosenkarka wiele razy gościła w Polsce, a raz świętowała nawet nadejście 2020 roku z Sylwestrem Marzeń z Dwójką. Polacy ją wprost uwielbiali, a znana była głównie z serialu “Zbuntowany anioł”. Okazuje się, że dziś kontynuuje karierę w Rosji.
Natalia Oreiro pokochana przez Polaków
Natalia Oreiro to urugwajska aktorka i piosenkarka, która do tej pory sprzedała 11 milionów egzemplarzy płyt na całym świecie. W Polsce kojarzona zawsze była z serialu “Zbuntowany anioł”. Artystka zyskała ogromną popularność w kraju nad Wisłą i wielokrotnie pojawiała się u nas, m.in. podczas Sylwestra Marzeń w Zakopanem. Była wtedy jedną z najbardziej wyczekiwanych piosenkarzy wieczoru.
Oreiro, witając rok 2020 z polską telewizją, na scenie pojawiła się aż trzy razy. Zachwyciła każdego fana, robiąc naprawdę niezłe show. Wykonała kultowy już singiel z serialu “Zbuntowany anioł” w dwóch odsłonach. Widzowie wprost zaniemówili gdy zobaczyli, jak pięknie prezentowała się wokalistka.
Natalia Oreiro od zawsze związana była z Rosją
Natalia Oreiro już w 2002 roku rozpoczęła swoją karierę aktorską w Rosji. Od tamtego momentu cały czas była z nią związana aż do rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Gwiazda wzięła udział m.in. w rosyjskim programie “Muzyczna intuicja”. Potem grała w takich produkcjach jak "W rytmie tanga". Oprócz aktorstwa kobieta realizowała się tam również muzycznie, nagrywając różne piosenki, które potem stały się wielkimi hitami.
Okazało się, że dla Rosji rozpowszechnianie wizerunku Oreiro jak najbardziej się opłacało. Putin bowiem pokazał, że jest otwarty na inne narodowości, dając im możliwość rozwijania się. Był to ważny element kremlowskiej propagandy.
Natalia Oreiro kontynuuje karierę w Rosji
Natalia Oreiro od zawsze była popularna w Rosji i często pojawiała się tam w różnych serialach i filmach, a nawet programach telewizyjnych. Mimo że pochodzi z Urugwaju, w 2021 roku otrzymała nawet rosyjskie obywatelstwo. Wraz z rozpoczęciem wojny w Ukrainie piosenkarka postanowiła wrócić do Ameryki Południowej, natomiast dziś okazuje się, że przez cały czas współpracowała z Rosją.
Wyszło na jaw, że artystka przechadzała się niedawno rosyjskimi ulicami w stolicy. Oreiro ma podobno wystąpić w filmie “List do Dziadka Mroza” w reżyserii Kirilla Kuzina. Nikt się nie spodziewał, że aktorka dalej rozwija karierę w kraju rządzącym przez Putina. Trudno uwierzyć, że popularna w Polsce gwiazda dołączyła do celebrytów pokroju Stevena Seagala i Gerarda Depardieu, którzy swoimi nazwiskami wspierają rządy Władimira.