Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Fani bezlitośni wobec Natalii Oreiro. Na aktorkę wylała się fala hejtu
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 25.07.2023 14:33

Fani bezlitośni wobec Natalii Oreiro. Na aktorkę wylała się fala hejtu

Natalia Oreiro
David Fisher / Rex Features/EAST NEWS

Natalia Orieiro zasłynęła dzięki roli w bardzo popularnej swego czasu telenoweli “Zbuntowany anioł”. Produkcja miała premierę ponad dwadzieścia lat temu – w 1998 roku. Aktorka wcieliła się w zbuntowaną Milagros i od tamtej pory ma swoje wierne grono fanów, które kibicuje jej do dziś. Nie wszyscy jednak są zachwyceni artystką i jej różnymi zachowaniami w przeszłości. Ponadto Natalia Oreiro nieustannie mierzy się z krytyką swojego wyglądu i najróżniejszymi docinkami w tej kwestii. Ostatnio ponownie wylała się na nią fala internetowego hejtu.  

Natalia Oreiro wzbudza liczne kontrowersje

Natalia Oreiro pochodzi z Urugwaju, a od trzech lat posiada także obywatelstwo rosyjskie, co jest szeroko komentowane w najróżniejszych mediach i portalach plotkarskich – szczególnie po ataku Rosji na Ukrainę. 

Oprócz aktorstwa Natalia Oreiro spełnia się również zawodowo w obszarze muzycznym, wydając kolejne single i albumy. "Natalia Oreiro" (1998) oraz "Tu Veneno" (2001) zyskały nawet status platynowych płyt. Ponadto artystka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i często udziela się publicznie, m.in. goszcząc w różnych programach telewizyjnych. 

Sylwia Peretti po śmierci syna przeżyła kolejny cios. Celebrytka jest w rozsypce?

Aktorka spotyka się z negatywnymi komentarzami na swój temat

Na koncertach piosenkarki nie brakuje tłumów, a Natalia Oreiro mocno dba o dobry kontakt ze swoimi fanami, utrzymując z nimi nieustanny kontakt na Instagramie. Jednak gwiazda nie zawsze spotyka się z przyjaznymi reakcjami użytkowników sieci. 

Na Natalię Oreiro wylała się fala hejtu

Mimo że Natalia Oreiro wygląda bardzo dobrze – ma 46 lat i piękne, wysportowane ciało, to od długiego już czasu na jej profilu na Instagramie pojawia się mnóstwo nieprzychylnych, złośliwych komentarzy od użytkowników portalu. - Same kości i zmarszczki - piszą internauci - Ale ona brzydka - czytamy hejtujące piosenkarkę i aktorkę komentarze. Wiele wskazuje na to, że osoby zamieszczające wpisy są zwyczajnie zazdrosne o wygląd gwiazdy “Zbuntowanego anioła”. 

Poza tym widać, że niektórzy mają dość kolejnych powtórek telenoweli. - Ten serial już się przejadł - piszą internauci - Bez przesady, ile będziecie ten serial powtarzać – piszą, wylewając swoje żale internauci. 

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów
Natalia Oreiro ze "Zbuntowanego anioła" przeszła niezwykłą metamorfozę
Natalia Oreiro
"Zbuntowany anioł"
Natalia Oreiro była uwielbiana za rolę w kultowej produkcji "Zbuntowany anioł". Aktorka dziś wygląda zupełnie inaczej, przeszła spektakularną metamorfozę. Jak zmieniło się jej życie i gdzie jeszcze możemy ją zobaczyć?"Zbuntowany anioł" swego czasu był jedną z najpopularniejszych produkcji telewizyjnych. Emitowana na początku wieku w polskiej stacji telenowela zgromadziła niemałe grono wielbicieli. Choć dziś jej popularność została wyparta przez inne seriale, to tytuł ten przeszedł do historii telewizji jako jeden z najbardziej lubianych.Serca widowni serialu podbiła Natalia Oreiro, wcielająca się w główną postać Milagros, żywiołowej dziewczyny, przeżywającej rozmaite przygody rodzinne i miłosne. Jej niezwykła uroda i sympatyczna postać sprawiła, że aktorka doczekała się szerokiego grona fanów na całym świecie.
Czytaj dalej
Natalia Oreiro w zmysłowej sesji. Gwiazda serialu "Zbuntowany Anioł" wystąpiła zupełnie nago
natalia oreiro zbuntowany anioł
Wikimedia Commons/DonSimon youtube.com/Natalia Oreiro
Natalia Oreiro zagrała przed laty w telenoweli "Zbuntowany Anioł". Potem jej losy potoczyły się dość niespodziewanie, bo została... obywatelką Rosji. Wyjechała jednak z kraju po wybuchu wojny w Ukrainie, sprzeciwiając się działaniom reżimu. Ostatnio wystąpiła w nagiej, zmysłowej sesji, chcąc okazać wsparcie dla osób LGBT+. Co za zdjęcia!
Czytaj dalej