Burza po występie Roksany Węgiel w Opolu. Fani zwracają uwagę na jedno
Ostatni dzień 61. Festiwalu w Opolu, jak to często bywa przy tak wielkich wydarzeniach, nie obył się bez emocji i drobnych dramatów. Jednym z najjaśniejszych punktów niedzielnego wieczoru był występ młodej gwiazdy polskiej sceny muzycznej, Roksany Węgiel. Mimo problemów z nagłośnieniem, które stały się przedmiotem licznych skarg widzów, wokalistka zachwyciła widzów, ratując nieco festiwal i zyskując w oczach publiczności. Nie wszyscy byli jednak zadowoleni. Powód był jeden.
Roksana Węgiel zachwyciła publiczność
Roksana Węgiel zyskała sławę dzięki programowi "The Voice Kids" oraz wygrywając Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci w 2018 roku. Od tamtego czasu młoda gwiazda niemal nie schodzi ze sceny, wciąż rozwijając się muzycznie. Na festiwalu w Opolu zaprezentowała się w olśniewającej niebieskiej sukni z prześwitującym gorsetem, bez ramiączek i z wycięciem , które eksponowało jej zgrabne nogi.
Do eleganckiej sukienki dobrała delikatne sandałki na obcasie, a swoje włosy, zazwyczaj luźno opadające, tym razem upięła, dodając całości elegancji i klasy. Jej wygląd i sposób, w jaki zachowywała się na scenie, wzbudziły zachwyt zarówno publiczności, jak i internautów. Na oficjalnym profilu TVP na Facebooku zaroiło się od komentarzy. Rozpętała się prawdziwa burza.
Choć sam występ Roksany Węgiel został przyjęty bardzo pozytywnie, to aranżacje utworów i praca Adama Sztaby spotkały się z falą krytyki. Internauci wyrażali swoje opinie w mediach społecznościowych, nie szczędząc pochwał młodej wokalistce i przykrych słów pod adresem organizatorów festiwalu.
"Roksana włożyła w tę piosenkę swoje serce... reszta... żenada... ale to moje zdanie. Z całego tegorocznego festiwalu... Alicja Majewska i Michał Bajor! NAJLEPSI", "Jedyna Roksana zaśpiewała pięknie. GRATULACJE i dziękuję za wzruszenie. Opole coś okropnego jak można tak zeszpecić piękne piosenki" - czytamy w komentarzach.
Nie wszystkie występy przypadły widzom do gustu. Roksana Węgiel uratowała swój występ
Nie wszyscy artyści zbierali równie dobre recenzje jak Roksana Węgiel . W sieci nie brakowało opinii widzów, którzy byli rozczarowani nowoczesnymi aranżacjami klasycznych utworów. Zdaniem wielu osób nowe interpretacje nie oddawały ducha oryginałów. Adam Sztaba znalazł się w centrum internetowej burzy. Wszyscy zwracali uwagę na jego pracę przy Opolu.
Piosenka bez przerabiania jak inne. Pozostali po prostu przedstawili "dziwadła" - trudno było słuchać tych przeróbek. Oryginały są piękne i po co je tak 'maltretować - napisała jedna z internautek.
Sporo krytyki wymierzonej było bezpośrednio w Adama Sztabę, który był odpowiedzialny za aranżacje muzyczne. Zdaniem wielu widzów, jego interpretacje były zbyt odległe od oryginałów, co znacząco wpłynęło na odbiór całości koncertu.
Cały koncert i ta aranżacja wielkiego Sztaby to dramat! Piękne i proste utwory zostały tak przekazane, że nie dało się tego słuchać, a wycie przerobionej Kayah to jak wycie kojota w wiosce Indian!!! - napisał rozczarowany widz.
Roxy to i faktycznie wykonała ten utwór pięknie, ale sam tegoroczny festiwal polskiej piosenki w Opolu to jakieś totalne dno od pierwszego do ostatniego dnia strata czasu. Stare piosenki zmieniane na nowoczesność brzmią jak pogrzebowe pieśni... Tragedia!!!! - wtórował inny.
Publiczność skrytykowała aranżacje na Festiwalu w Opolu. Roksana Węgiel "dała radę"
Mimo krytyki dotyczącej aranżacji, wielu internautów doceniło wokalny talent Roksany Węgiel i jej zaangażowanie w wykonanie utworu. Widzom podobało się to, jak dojrzale zaśpiewała, oddając hołd Zdzisławie Sośnickiej.
Zaśpiewała przyzwoicie, ale aranżacja Pana Sztaby wypaczyła melodię tej pięknej piosenki - to zupełnie inny utwór! - podsumował jeden z komentujących.
Występ Roksany Węgiel na festiwalu w Opolu 2024 był z pewnością jednym z najjaśniejszych punktów ostatniego dnia wydarzenia. Jej talent i charyzma sceniczna zostały docenione przez publiczność, choć kontrowersje wokół aranżacji muzycznych rzuciły cień na całość koncertu.
A wam jak się podobał występ młodej gwiazdy? Obejrzeć go możecie poniżej:
