Andrzej Gantner: "Za koszyk świąteczny możemy zapłacić o 25 procent więcej"
Boże Narodzenie 2022. W rozmowie z radiem RMF FM, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności podzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi inflacji oraz jej wpływu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Jak podkreślił ekspert konsumenci w grudniu mogą się spodziewać nawet 25 procent podwyżki cen produktów, które trafiają na wigilijny stół.
Boże Narodzenie 2022. Doraźna tarcza antyinflacyjna
- Chwali się premierowi to, że utrzymuje tarczę, ale to nie powstrzyma inflacji - mówił w rozmowie z "RMF FM" Andrzej Gantner, pełniący obowiązki dyrektora Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Podczas dzisiejszego briefingu prasowego Mateusz Morawiecki zapowiedział kontynuację rządowej tarczy antyinflacyjnej przy zmienionej formie. Sama tarcza jednak nie okazała się zbawienna dla gospodarki i obywateli, którzy boleśnie odczuwają 18-procentowy wzrost cen,
- Uruchomienie tej tarczy nie powstrzymało inflacji, która urosła od tamtego czasu, jeśli chodzi o żywność: z pięciu procent do praktycznie dwudziestu dwóch - analizował ekspert, zwracając uwagę, iż realnie odczuwalna inflacja sięga przy niektórych produktach od 30 do nawet 50%.
- Nie mamy ucieczki od rosnących cen żywności, bo nie ma żadnych sygnałów, żeby koszty energii, koszty gazu, koszty surowców w jakikolwiek sposób miały zostać zahamowane - mówił Andrzej Gantner powołując się m.in. na trawiące polskich przedsiębiorców horrendalne ceny energii elektrycznej.
Boże Narodzenie 2022 będzie drogie
W rozmowie z dziennikarzem, dyrektor PFPZ zwracał uwagę, iż stale rosnące koszty produkcji oraz brak osłony energetycznej wymuszają na producentach żywności zwiększanie cen lub zmniejszanie gramatury produktów.
- Nie widać działań, które miałyby ograniczyć koszty produkcji - mówił ekspert - Wiele wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach drożeć będą wszystkie produkty - dodawał.
Przewidywania te oznaczałby, iż zbliżające się Święta Bożego Narodzenia mogą zapaść w pamięci konsumentów jako jedne z najdroższych w ostatnich latach. Jak zaznaczył ekspert ceny produktów przeznaczonych na wigilijny stół mogą być droższe nawet o 25 procent niż przed rokiem .
- Niektórzy producenci karpia prognozują, że kilogram zwykłego karpia [...] może w grudniu kosztować 30 złotych. To wskazywałoby, że za koszyk świąteczny możemy zapłacić o 25 proc. więcej niż przed rokiem - komentował dyrektor PFPZ.
Jak podkreślił Andrzej Gantner niezwykle istotne w dobie tak wysokiej inflacji staje się właściwe gospodarowanie zakupionym jedzeniem.
- Najdroższą żywnością na świecie jest ta, którą wyrzucimy do kosza - mówił ekspert, zalecając konsumentom spoglądanie na terminy przydatności oraz mrożenie wybranych produktów.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: rmf24.pl