Goniec.pl Wiadomości Wojna w Ukrainie. Blokada humanitarna w Mariupolu. "Ludzie piją deszczówkę albo zbierają śnieg"
(zdj. ilustracyjne) ARIS MESSINIS/AFP/East News

Wojna w Ukrainie. Blokada humanitarna w Mariupolu. "Ludzie piją deszczówkę albo zbierają śnieg"

6 marca 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

- Mariupol jaki znaliśmy, już nie istnieje - powiedział Wadym Bojczenko. Mer Mariupola nie ukrywa, że sytuacja w mieście okupowanym przez Rosjan jest wyjątkowo trudna. Od pięciu dni nie ma prądu, zaczynają się również problemy z wodą pitną. O możliwość ewakuacji ludności cywilnej apelują Lekarze Bez Granic. Wojna w Ukrainie zaczyna być przeobrażana przez Rosjan w ataki na ludność cywilną.

11. dzień wojny w Ukrainie . Mariupol jest oblężony przez Rosjan. Z miasta nie mogą uciec nawet cywile , którzy w sobotę mimo utworzenia korytarzy humanitarnych uzgodnionych z międzynarodowym Czerwonym Krzyżem trafili pod ostrzał żołnierzy Władimira Putina.

- 400 tys. mieszkańców ukraińskiego Mariupola pozostaje w rosyjskiej blokadzie po przerwaniu ewakuacji miasta - powiedział w ukraińskiej telewizji Wadym Bojczenko, mer Mariupola. Niemiecka agencja prasowa DPA przekazuje, iż władze Mariupola wprost mówią o " blokadzie humanitarnej ".

Wojna w Ukrainie: dramatyczna sytuacja Mariupola

15 linii energetycznych prowadzących do Mariupola zostało odciętych przez Rosjan. Nie ustaje również ostrzał, w wyniku którego giną kolejni ludzie. - W wyniku nasilających się ostrzałów i bombardowań liczba rannych wzrosła do "tysięcy". Trudno jest policzyć, ile osób zginęło, ponieważ szósty dzień ostrzał trwa praktycznie bez przerwy - relacjonował Wadym Bojczenko.

- Okupanci, którzy zerwali ewakuacje mieszkańców Mariupola, faktycznie wzięli całe miasto do niewoli - dodał mer Mariupola. O dramatycznej sytuacji w mieście alarmują również Lekarze Bez Granic (MSF).

Laurent Ligozat, koordynator organizacji Lekarze Bez Granic w Ukrainie , podał, iż ludzie przebywający obecnie w Mariupolu mają " bardzo duże problemy z dostępem do wody pitnej ". Sytuacja " pogarsza się z dnia na dzień ".

Kryzys humanitarny w Mariupolu

Polski oddział Lekarzy Bez Granic jednoznacznie wzywa do poszanowania życia ludzkiego w Ukrainie. - Ludzie, nie mając dostępu do żywności, brali jedzenie ze sklepów, ale te są już prawie puste. Puste są też apteki - powiedział Alex Wade, koordynator kryzysowy MSF w Ukrainie.

Alex Wade potwierdza, że Mariupol został całkowicie odcięty od elektryczności, a co za tym idzie, w mieście nie ma również ogrzewania . Najgorzej prezentuje się kwestia wodny pitnej. Ludzie pozostający w ostrzeliwanym przez Rosjan mieście nie wiedzą już skąd ją brać .

- Piją deszczówkę albo zbierają śnieg. Ludzie dosłownie włamują się do systemów grzewczych, żeby zdobyć trochę wody do umycia rąk. Jeśli sytuacja nie zmieni się dziś, jutro, w najbliższych dniach, może dojść do bardzo poważnego kryzysu i być może do katastrofy - wyjaśnił koordynator kryzysowy MSF w Ukrainie.

Mariupol to już "ruiny"

Nieustanna walka o Mariupol jest ważna z punktu widzenia geopolitycznego. To właśnie Mariupol stoi na drodze Rosji do połączenia drogą lądową okupowanych przez siebie terenów .

Wadym Bojczenko nie ukrywa, że jego miasto wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze miesiąc temu . Mer Mariupola do opisu tego, co obecnie widzi, używa słów " ruina " oraz " kolosalne zniszczenia ".

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: pap, tvn24.pl

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport