Białoruś rekrutuje żołnierzy. Łukaszenka oferuje kuriozalne pensje
Sytuacja we wschodniej Europie pozostaje napięta. Białoruś zaplanowała "ćwiczenia mobilizacyjne" przy granicy z Ukrainą, a Aleksandr Łukaszenka robi wszystko, by zwiększyć liczebność swoich wojsk. Sposób, w jaki zachęca żołnierzy do działania, budzi zdumienie.
Były deputowany rosyjskiej Dumy Ilja Ponomariow zamieścił na Twitterze zdjęcie ulotki, która ma zachęcać Białorusinów do udziału w wojnie. Polityk wyśmiał Aleksandra Łukaszenkę, zaznaczając, że więcej niż jego żołnierze, zarabiają "sprzątaczki" .
Białoruś szuka żołnierzy, wysokość pensji zwala z nóg. "Sprzątaczka dostaje więcej"
- Łukaszenka wabi Białorusinów na wojnę pensją 368 dolarów. Tak, sprzątaczka dostaje więcej - napisał Ilja Ponomariow. W przeliczeniu na polską walutę, Białorusini - za ryzykowanie życia dla interesów władz - mogą otrzymać 961 rubli (1217 zł).
W ulotce podano trzy rodzaje minimalnych płac. Kierowcy mają zarabiać 961 białoruskich rubli czyli około 1217 zł. Wynagrodzenie starszych kierowców to 981 rubli, czyli 1242 zł. Dowódca jednostki może z kolei liczyć na zawrotne 1020 rubli, czyli 1291 zł .
Białoruscy żołnierze mogą liczyć na zapomogę na rehabilitację i pomoc materialną w przypadku niespodziewanych problemów. Wysokość świadczenia to 30 procent pensji.
Warunki proponowane przez Łukaszenkę wzbudziły duże rozbawienie wśród internautów. W sieci pojawiło się wiele prześmiewczych komentarzy. - Za miesiąc służby kupi sobie nowe buty i jeszcze na obiad mu wystarczy pieniędzy - kpią komentujący.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Władimir Putin odgraża się Zachodowi. Na celowniku Moskwy znajdą się nowe cele
-
Mysłowice: Matka udusiła dwuletniego synka? Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa
Źródło: goniec.pl