Bartosz Obuchowicz nieoczekiwanie zniknął. Wiemy, co dziś robi gwiazdor "Na dobre i na złe"

Bartosz Obuchowicz i jego błyskawiczna kariera

Bartosz Obuchowicz to aktor, którego nazwisko jeszcze 20 lat temu było rozpoznawalne na pierwszy rzut oka. Młody wówczas aktor podbił serca widzów (zwłaszcza płci pięknej) swoją rolą w “Na dobre i na złe”.

Popularność serialu o szpitalu w Leśnej Górze otworzyła mu drzwi do szerokiej kariery. Zaczął pojawiać się w filmach Piotra Wereśniaka, Jerzego Hoffmana, a wkrótce otrzymał główną rolę w młodzieżowym przeboju “Haker”, gdzie miał okazję współpracować z samym Paulem Freemanem .

Kolejna znacząca kreacja to oczywiście Bonus z “Czasu surferów” . Komedia, ciesząca się dziś statusem kultowej, byłaby niczym bez mającego bzika na punkcie przesądów bohatera, którego kwestie fani potrafią wypowiadać dziś z pamięci.

Nagłe zniknięcie Bartosza Obuchowicza

Niestety, po “Czasie surferów” Bartosz Obuchowicz nieoczekiwanie przestał otrzymywać interesujące role . W jednym z wywiadów otwarcie skarżył się, że jego pozycja aktorska nie jest już tak trwała, jakby sobie tego życzył.

Wkrótce po przyjściu na świat pierwszej córki gwiazdora, przestał też pojawiać się na branżowych imprezach. Rodzinę uznał za sprawę priorytetową , a już wkrótce szczęśliwy ojciec mógł cieszyć się kolejnymi dwiema dziewczynkami.

- Dziś młodzi ludzie zwlekają z decyzją o założeniu rodziny, a czas gra na ich niekorzyść . Też się bawiłem, ale przychodzi czas na ustatkowanie - opowiadał Bartosz Obuchowicz w rozmowie z “Vivą!”.

Czym zajmuje się dziś Bartosz Obuchowicz?

Choć gwiazda Bartosza Obuchowicza nie lśni już tak jasno, jak dawniej, aktor wciąż pojawia się na ekranach, choć przede wszystkim w rolach drugoplanowych i epizodycznych . W ubiegłym roku pojawił się m.in. w “Proroku” opowiadającym historię kardynała Stefana Wyszyńskiego. Stale pracuje również w teatrze.

Całkiem niedawno aktor świętował swoje 42. urodziny . Obfity zarost sprawia, że wielu fanów mogłoby mieć problem, by poznać go na ulicy. Ci najwierniejsi stale obserwują go jednak w mediach społecznościowych, gdzie artysta chętnie dzieli się swoimi nowymi fotografiami.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .

Źródło: “Viva!”, wp.pl