Barbara Kurdej-Szatan zniknęła z reklam Play już na stałe. Z ekranów zniknął jednak również Michał Łagodziński, reklamowy towarzysz znanej aktorki. Sieć wydała oświadczenie i wyjaśniła, dlaczego duet został wycofany ze strategii marketingowej.
Warto zaznaczyć, że Barbara Kurdej-Szatan zniknęła z reklam marki Play już przed kilkoma miesiącami ze względu na aferę wokół krytyki Straży Granicznej.
Krzysztof Krawczyk Junior otrzymał niespodziewany cios od losu. Nikt nie potrafi pomóc
CZYTAJ DALEJBarbara Kurdej-Szatan zniknęła z reklam Play. Sieć wydała oświadczenie
Barbara Kurdej-Szatan zaczynała grać w reklamach Play, gdy była jeszcze bardziej znana jako "sympatyczna blondynka" niż pod swoim nazwiskiem. W tamtym czasie zyskała ogromną popularność również dzięki występom w reklamach sieci.
W ostatnim czasie jednak Kurdej-Szatan nie jest najchętniej widzianą osobowością w mediach. Niektóre programy nie zdecydowały się na skorzystanie z jej usług, zmniejszyły się również oferowane jej wynagrodzenia. Przez sytuację ze Strażą Graniczną umowę wypowiedziało jej TVP.
Ostatecznie jednak gwiazda powoli wraca do dawnej medialnej widoczności i na razie korzysta przede wszystkim z mediów społecznościowych - planuje również kilka projektów teatralnych i walczy o swoją karierę.
Sieć Play oficjalnie postanowiła zrezygnować ze współpracy z duetem reklamującym ich produkty. Pracę stracił również Michał Łagodziński, który w ostatnim czasie sam pojawiał się na ekranie.
Operator wydał w tej sprawie oświadczenie, wyjaśniając, dlaczego nie widział już miejsca dla obu osobowości, które reklamowały wcześniej jego produkty.
- Pierwsza wspólna oferta Play i UPC, w której obecni i nowi klienci mogą zyskać nawet 2 lata abonamentu za darmo to bardzo ważna i wyjątkowa okazja, dlatego wymaga nowego podejścia i formatu naszej komunikacji z klientami - przekazał komunikat sieci Play portal Wirtualne Media.
Czy strategia związana z reklamami Play zmieni się już na stałe? To bardzo możliwe. Charakterystyczny duet zniknął już z ekranów i prawdopodobnie nie pojawi się już nigdy w tej odsłonie.
Niebywałe, jak wygląda grób Marka Perepeczki 16 lat po śmierci. Ciężko powstrzymać łzy
63-letni Marek Perepeczko odszedł nagle w nocy z 16 na 17 listopada 2005 roku. Przyczyną zgonu aktora był rozległy zawał serca, a niespodziewana śmierć niezapomnianego "Janosika" wstrząsnęła zarówno bliskimi artysty, jak i jego fanami oraz kolegami i koleżankami po fachu. Gwiazdor został pochowany w rodzinnym grobie na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Wdowa po aktorze, Agnieszka Fitkau-Perepeczko, poprosiła o mowę pożegnalną aktora Stefana Friedmanna. – Agnieszka prosiła mnie, żebym powiedział coś lekkiego. To niełatwe. Niech mu ziemia lekką będzie – mówił przyjaciel nad grobem Marka Perepeczko. Wśród żałobników na pogrzebie Marka Perepeczki dostrzec można było wiele znanych twarzy. Na cmentarzu gwiazdora żegnali m.in. Teresa Lipowska, Daniel Olbrychski oraz Zbigniew Wodecki. Po latach odwiedziliśmy grób aktora na warszawskim cmentarzu, niezwykle wzruszający widok. /fot. PIOTR LISZKIEWICZ/East News
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Katarzyna Sokołowska po raz pierwszy zaprezentowała ciążowy brzuszek. "Wspaniały czas"
Jacek Jeschke i Hanna Żudziewicz z "Tańca z gwiazdami" spodziewają się dziecka. Właśnie ogłosili
Dorota Wellman urodziła, choć mogła stracić zdrowie. Opowiedziała o tym w dniu matki
Źródło: Goniec.pl, Wirtualne Media