Antoni Królikowski wylądował w szpitalu. Wszystko przez nieuleczalną chorobę
Antoni Królikowski obecnie znajduje się na ścieżce wojennej z matką swojego syna, Joanną Opozdą. Od kilku tygodni ta para nie znika z pierwszych stron tabloidów, a wiele wskazuje na to, że zrobi się jeszcze goręcej. Ku zaskoczeniu wszystkich wczoraj o aktorze znów zrobiło się głośno, z niecodziennego powodu. Antoni Królikowski trafił do szpitala.
Antoni Królikowski wylądował w szpitalu. Fani zaniepokojeni
Zaniepokojenie wśród fanów (coraz mniej licznych) aktora wzbudziło nagranie, na którym widać, że trafił do jednego z warszawskich szpitali. Wiadomo już, że gwiazdor jest poważnie chory. To jednak niejedyny problem, z którym się zmaga.
Od kilku tygodni o aktorze jest głośno za sprawą kontrowersyjnej decyzji o odejściu od ciężarnej żony i walki z nią o małego Vincenta. Aktorskie "wciąż-jeszcze-małżeństwo" publicznie pierze rodzinne brudy i nic nie wskazuje na to, aby udało się im porozumieć poza sądową salą. Ostatnio aktorka zarzuciła Antoniemu Królikowskiemu, że nie płaci alimentów, a ten zareagował, publikując przelewy i zdradzając, że zamierza sądownie uregulować kontakty z synem, bo jego matka mu je utrudnia.
Joanna Opozda z kolei zarzuca mężczyźnie, że nie interesuje się synem i jego walka ma wyłącznie charakter PR-owy, aby ocieplić jego wizerunek. Nie da się ukryć, że obecnie tylko afera Fabijański-Rafalala-Maffashion bardziej elektryzuje polski show-biznes. Sądząc po spektakularnej liczbie ofiar transseksualnej Rafalali, nie zdziwię się, jak Królikowski również znajdzie się na jej długiej liście.
Antoni Królikowski walczy z nieuleczalną chorobą
Ostatnio aktor w mediach społecznościowych opublikował relację, w której pokazał swoją drogę do szpitala na Banacha w Warszawie. Jak tłumaczy, to właśnie tam od sześciu lat leczy się w związku ze stwardnieniem rozsianym. Aktor musi przychodzić regularnie na podanie kroplówki z lekami.
- 8 piętro Szpital Banacha. Mam szczęście w nieszczęściu i od 6 lat to właśnie tutaj leczę się na SM - napisał w relacji Antoni Królikowski.
O chorobie wspomniał już kilka miesięcy temu, gdy wybuchł skandal związany z jego zdradą i porzuceniem ciężarnej żony.
- 6 grudnia, na Mikołaja, dostałem taki prezent w postaci diagnozy… SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym, ze świadomością tej diagnozy. […] Są takie momenty, że człowiek się zastanawia, „po co to wszystko”. Od lat ludzie postrzegają mnie: „widać, że naćpany, naje**ny”. Bywa to mega denerwujące - powiedział aktor w programie "Przez Atlantyk".
Nietypowy moment, w którym Antoni Królikowski zdecydował się na opowiedzenie o swojej chorobie, spowodował, że wiele osób uważało, że informacja ta ma wzbudzić współczucie i ochronić aktora przed kolejnymi falami krytyki. Jak widać, Antoni regularnie poddaje się leczeniu i rzeczywiście jest chory.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Pazura, Dymna, Tyszkiewicz, Gajos i inni na zdjęciu z 1997 roku. „To były piękne czasy”
Agnieszka Gozdyra trafiła do szpitala. Wrzuciła do sieci wymowne zdjęcie. "Życie czasem mówi stop"
źródło: se.pl