Antek Królikowski ma powody do radości. Sąd zmienił wyrok w głośnej sprawie
W ostatnich latach Antoni Królikowski nie ma dobrej prasy. Bardziej niż z sukcesami zawodowymi, kojarzony jest z kolejnymi aferami. Tym razem jednak popularny aktor ma powody do zadowolenia. Sąd niespodziewanie zmienił wyrok w jego sprawie.
Antek Królikowski został zatrzymany przez policję. Prowadził samochód pod wpływem środków odurzających
W lutym 2023 r. Antoni Królikowski podczas jazdy samochodem , został zatrzymany przez policję. Po przebadaniu mundurowi postawili popularnemu aktorowi zarzut kierowania pod wpływem środków odurzających .
Kierowca został przebadany pod kątem alkoholu. Był trzeźwy. Natomiast narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem środków odurzających - informował wówczas Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.
Sprawa trafiła do sądu, który 10 stycznia 2024 r. uznał aktora za winnego i skazał na rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania prac społecznych . Ponadto nałożył na niego trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Niespodziewana zmiana wyroku ws. Antka Królikowskiego
Po złożonej przez aktora apelacji Sąd Okręgowy w Warszawie w IX Wydziale Karnym Odwoławczym, niespodziewanie zmienił wyrok , który zapadł w poprzedniej instancji.
Zdaniem sędzi Anny Szymachy-Zwolińskiej Królikowski był nie pod wpływem marihuany, a jedynie znajdował się w stanie po spożyciu , co kwalifikuje ten czyn jako wykroczenie. Ponadto sędzia skróciła aktorowi zakaz prowadzenia pojazdów do dwóch lat .
Wyrok sądu drugiej instancji nie oznacza uniewinnienia popularnego aktora , a jedynie zmianę kwalifikacji czynu i mniejszą karę. Niemniej jednak bez wątpienia dla samego zainteresowanego jest to bardzo pozytywna informacja.
ZOBACZ: Joanna Opozda w za małej sukience na komunii. Burza w komentarzach
Antoni Królikowski nie przyznawał się do winy
Narkotyków nie używam, co wykazały policyjne testy. Za ślad THC w ślinie odpowiada marihuana medyczna - cytował zeznania aktora “Fakt”
Królikowski od początku nie przyznawał się do winny i po wyroku sądu wyższej instancji nie krył swojego zadowolenia. Aktor zapewniał na sali rozpraw, że nie zażywa narkotyków , a marihuana medyczna jest mu potrzebna z uwagi na niwelowanie objawów choroby.
Regularne stosowanie medycznej marihuany niesie ryzyko utrzymywania się THC we krwi. Teraz już to wiem i daje mi to szansę na korzystanie z leczenia w sposób bardziej świadomy. Wielu pacjentów medycznej marihuany mierzy się z podobnymi problemami. Mam nadzieję, że ten wyrok da im wiedzę, pozwoli korzystać z leczenia, nie narażając się na tak poważne konsekwencje. Sąd uznał, że śladowe ilości THC, wynikające z regularnego stosowania, nie świadczą automatyczne o zaburzeniach motorycznych i niebezpieczeństwie na drodze. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy w tym czasie okazali mi wsparcie, a wszystkim pacjentom życzę dużo zdrowia - powiedział w rozmowie z “Super Expressem”
Źródło: TVN24/Super Express/Fakt