Anna Lewandowska zasmuciła fanów czarno-białym zdjęciem
Anna Lewandowska zazwyczaj tryska energią i radością, jednak tym razem daleko było jej do uśmiechu. Opublikowała w sieci czarno-białe zdjęcie, do którego dołączyła krótki, ale przejmujący podpis. Ta rana długo się nie zabliźni.
Dla Anny Lewandowskiej najważniejsza jest rodzina
Anna Lewandowska to kobieta sukcesu, która niezależnie od kariery męża rozwija swoje rozliczne biznesy. Jest nie tylko instruktorką sportową, ale także właścicielką własnej linii produktów dietetycznych i firmy cateringowej.
Choć obowiązków jej nie brakuje, zawsze udaje jej się rozgraniczać sprawy zawodowe od prywatnych. Dla żony Roberta Lewandowskiego najważniejsza jest rodzina. Niestety, jedna z jej krewnych, z którą była wyjątkowo blisko, nie może już jej towarzyszyć. O kim mowa?
Wojewódzki ujawnia niegrzecznego SMS-a od LewandowskiegoAnna Lewandowska zasmuciła fanów
Anna Lewandowska media społecznościowe w dużej mierze poświęca na relacjonowanie swojego życia. Po przeprowadzce do Hiszpanii odkryła nową pasję, jaką jest taniec. Treningom nie tylko na siłowni, ale i na parkiecie poświęca dużo czasu, a jej internetowe relacje pełne są kadrów z tych sportowych aktywności.
Tym razem podzieliła się jednak bardziej osobistym wyznaniem. Okazuje się, że data 25 lutego niesie za sobą dużą pulę przykrych emocji. Wynikają z wydarzenia, jakie miało miejsce dwa lata temu. Nie ma wątpliwości, że ból, jaki wtedy pojawił się w jej sercu, nadal jej towarzyszy. Dowodzi temu to, co właśnie zamieściła.
Anna Lewandowska podzieliła się smutnym wspomnieniem
Anna Lewandowska 25 lutego 2022 roku musiała pogodzić się z nagłą śmiercią ukochanej babci. Nie było to dla niej łatwe, na szczęście w przeżywaniu żałoby mogła liczyć na wsparcie Roberta Lewandowskiego. Oprócz niego i dzieci to seniorka należała do najbliższych jej osób.
Każdy, kto poznał moją babcię, ten pewnie wie, jak wspaniałą była osobą. Babciu, jeszcze pójdziemy kiedyś razem do opery... tej Anielskiej. Kocham cię i na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Wiem, że całą siłę, którą mam teraz, dostaję od ciebie - pisała a tuż po jej śmierci.
W drugą rocznicę zgonu Jolanty Krzywańskiej Anna Lewandowska znów dała znać o tym, że babcia dalej żyje w jej pamięci. Udostępniła jej czarno-białe zdjęcie, które podpisała krótkimi, acz wymownymi słowami.
Dwa lata - wyznała, stawiając obok emotikony łez i złamanego serca.