Anna Lewandowska ostro zareagowała na komentarz fanki. W punkt?
Anna Lewandowska od lat stara się, aby zapracować na własną markę. Choć zaczynała jako żona Roberta Lewandowskiego, obecnie jest samodzielną marką i realizuje się jako trenerka fitness i businesswoman. Mimo natłoku zajęć znajduje czas, aby reagować na komentarze fanek, czego wyraz dała pod jedną z ostatnich wiadomości.
Anna Lewandowska zareagowała na nieprzychylny komentarz internautki
Anna Lewandowska lub osoba przez nią zatrudniona nie przeszła obojętnie obok komentarza, w którym jedna z fanek zarzuca ćwiczeniom trenerki monotonię. Nie trzeba było długo czekać na reakcję samej zainteresowanej, która dość dobitnie wypunktowała wiadomość od internautki.
Nie dziwota, że trenerka zareagowała na komentarz jednej z obserwujących. Annie Lewandowskiej niemal dziesięć lat zajęło wyjście z cienia sławnego męża, Roberta Lewandowskiego, i zbudowanie własnego imperium. Masa pracy opłaciła się i dziś Anna Lewandowska uchodzi za najpopularniejszą trenerkę w Polsce, a za produkty sygnowane nazwiskiem ludzie potrafią zapłacić fortunę.
Żona Roberta Lewandowskiego nie tylko wybiła się ponad największą konkurentkę w postaci Ewy Chodakowskiej, ale również pisze książki, bloga, organizuje treningi grupowe i obozy sportowe, wydaje własne kalendarze, gotuje, oferuje dietę pudełkową, zdrowe fit-przekąski, kosmetyki, a nawet stworzyła centrum sportowo-rekreacyjne, w którym za sowitą opłatą odchudza fanów.
Mimo natłoku zajęć trenerka nie zapomina o swojej podstawowej działalności, która polega na tworzeniu autorskich zestawów ćwiczeń i motywowania do ruchu.
Trenerka zapowiedziała instagramowym obserwatorkom, że pracuje nad nowym wyzwaniem treningowym i zapytała fanki, czy mają jakieś specjalne życzenia.
- Dziewczyny, końcówka roku tuż-tuż, a ja właśnie zaczynam pracować nad harmonogramem nowego, wielkiego wyzwania. Co chciałybyście wzmocnić, jeśli chodzi o trening? Co zmienić ? Czego wam brakuje? Jakie są wasze potrzeby? - zapytała Anna Lewandowska na Instagramie, na którym obserwują ją cztery miliony osób.
Anna Lewandowska zareagowała na słowa fanki. W punkt?
Wśród fanek pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których życzyły sobie, np. więcej ćwiczeń pilates, wysmuklenie nóg i uniesienie pośladków, ćwiczeń dla kobiet w trakcie menstruacji, czy osób cierpiących na artretyzm.
Oczywiście nie brakowało osób, które uznały, że treningi i dotychczasowe wyzwania są dobrze ułożone i nie trzeba nic tam zmieniać lub, że wszystko było i trudno dorzucić coś więcej. Jedna z obserwatorek odniosła się dość krytycznie do ćwiczeniowej oferty Lewandowskiej, pisząc, że jest zbyt monotonna i mało urozmaicona:
- Wyzwanie, ale z live, bo bez to w kółko to samo, te same ćwiczenia, nuda... - napisała fanka na Instagramie.
Żona Roberta Lewandowskiego dość szybko zareagowała na nieprzychylny komentarz w gąszczu pozytywnych wiadomości.
- Nigdy nie widziałam, żebyś ze mną ćwiczyła. Ale… jest ponad dwa tys. ćwiczeń, więc myślę, że jest dość mocno urozmaicone - napisała trenerka.
Uważacie, że odpowiedź zamknęła temat monotonnego zestawu ćwiczeń?
Artykuły polecane przez Goniec.pl
