Anna Lewandowska przeszła operację plastyczną. Zaskakujące informacje
Anna Lewandowska, na potrzeby biografii autorstwa Moniki Sobień-Górskiej wyjawiła, że zdecydowała się na sporą ingerencję w swój wygląd. Żona Roberta Lewandowskiego zdradziła, jakiemu zabiegowi się poddała. Powiedziała także, co myśli o botoksie i wypełniaczach.
Niedługo nastąpi premiera biografii Anny Lewandowskiej
Już niebawem będzie miała miejsce premiera biografii Anny Lewandowskiej pt. “Imperium Lewandowska” autorstwa Moniki Sobień-Górskiej. Książka ta już teraz cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów. Co ciekawe - główna bohaterka nie miała jeszcze okazji do zapoznania się z treścią zawartą w niej. Autorka zdradziła w rozmowie z “Faktem”, że żona Roberta Lewandowskiego zgodziła się na udzielenie wywiadu i to wyłącznie on miał być przez nią autoryzowany. Monika Sobień-Górska wspomniała jakiś czas temu podczas rozmowy z “Pudelkiem”, że dzięki tym kilku godzinom spędzonym z trenerką, zmieniła zdanie o niej. Zdradziła, że dzięki ich rozmowom zobaczyła, że Anna Lewandowska jest sympatyczną kobietą, zaangażowana w życie rodzinne.
Panna młoda czekała do ostatniej chwili. Przy ołtarzu wyciągnęła telefon, a jej ukochany pobladłAnna Lewandowska zdradziła, jakiej operacji plastycznej się poddała
Monika Sobień-Górska, żeby urozmaicić swoją książkę o życiu Anny Lewandowskiej, postanowiła zamieścić w niej informacje dotyczące dzieciństwa trenerki, a także późniejszych obozów sportowych, które organizowała. Podczas rozmowy z żoną Roberta Lewandowskiego postanowiła zapytać sportsmenkę o operacje plastyczne.
WP Kobieta opublikował niedawno fragmenty wywiadu autorki “Imperium Lewandowska” z trenerką. Zawarte zostały tam bowiem słowa dotyczące zabiegom estetycznym, a także operacji plastycznej, której poddała się Anna Lewandowska.
- Nie miałam żadnej operacji plastycznej poza biustem. Spójrz na moje opadające powieki. Gdybym chciała sobie zrobić, to co powinnam najpierw? Moje psie powieki. Żadnych wypełniaczy nigdy nie robiłam. Robiłam osocze, zrobiłam też kiedyś mezoterapię - miała powiedzieć trenerka w rozmowie z Moniką Sobień-Górską. Dodała także, że autorka książki jest pierwszą osobą, która ją o to publicznie pyta. Stwierdziła także, że ta operacja “była jedną z najlepszych decyzji w jej życiu”. Anna Lewandowska wyjawiła, że do zabiegu skłoniły ją kompleksy. Stwierdziła, że jej piersi nie wyglądały już tak dobrze jak przed ciążami i karmieniem, a jej ciało jest wizytówką i chciała nadal nim zachwycać. Powiedziała także, że mogła liczyć na wsparcie Roberta Lewandowskiego.
- Mój mąż widział, jak się fatalnie czułam i powiedział, że jeśli chcę to zrobić, jeśli to sprawi, że będę się czuć lepiej, pewniej, to on mnie w tym wspiera - mówiła trenerka.
Anna Lewandowska podczas tego wywiadu zdradziła także, jaki stosunek ma do medycyny estetycznej. Wyjawiła bowiem, że nigdy nie zdecydowała się na żadną chirurgiczną ingerencję dotyczącą jej twarzy. Dodała także, że mimo tego musiała się mierzyć z różnymi plotkami na swój temat. Przy okazji wspomniała o sytuacji, gdy wyrwano jej cztery zęby naraz. Niewiele po zabiegu dentystycznym udała się do Dubaju, gdzie nabawiła się zapalenia, efektem czego “przez pół roku wyglądała jak wiewiórka”. Wówczas media huczały o tym, że trenerka zdecydowała się na “ostrzyknięcie”, jednak zdecydowała się nie odnosić do tych plotek.
Anna Lewandowska zdradziła, co myśli o zabiegach medycyny estetycznej
Obecnie medycyna estetyczna jest wręcz powszechna i korzystają z niej nie tylko ludzie medialni, ale też osoby, które nie brylują w świecie celebrytów i są z dala od blasku fleszy.
Podczas rozmowy z Moniką Sobień-Górską Anna Lewandowska wyjawiła, jaki ma stosunek do używania wypełniaczy. Stwierdziła, że nie korzysta z wyżej wymienionej medycyny, ponieważ uważa, że za bardzo ona zmienia rysy twarzy. Dodała także, że jej twarz i ciało są ciągle oceniane przez innych, dlatego też nie zdecydowałaby się na tak radykalną ingerencję. Mimo to przyznała, ze raz zdarzyło się jej skorzystać z botoksu.
- Wstrzyknęłam botoks w czoło kilka miesięcy temu. To był drugi raz w życiu. Pierwszy zrobiłam po urodzeniu Laurki - wyjawiła Anna Lewandowska w rozmowie z autorką “Imperium Lewandowska”.