"Ania". Zapłakana Oliwia Bieniuk po pokazie filmu o Annie Przybylskiej na Festiwalu Filmowym w Gdyni
Na 47. Festiwalu Filmowym w Gdyni odbył się pokaz dokumentu "Ania", na którym obecni byli jego twórcy i bliscy Anny Przybylskiej. Po emisji publiczność i Oliwia Bieniuk nie mogli powstrzymać łez. "Seans był bardzo wzruszający" - komentowała córka zmarłej aktorki.
"Ania" - przedpremierowy pokaz na Festiwalu w Gdyni
W Gdyni odbywa się właśnie 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, podczas którego można obejrzeć wiele przedpremierowych pokazów. Całe wydarzenie odbywa się pod znakiem dokumentu "Ania". W środę odsłonięto mural upamiętniający Annę Przybylską, a w czwartek odbył się seans filmu o zmarłej aktorce. Na tę produkcję czeka cała Polska. Niedawno w sieci pojawił się oficjalny zwiastun "Ani", który możecie obejrzeć w artykule poniżej:
Zapłakana Oliwia Bieniuk po pokazie "Ani"
Na specjalnym pokazie "Ani" obecni byli bliscy aktorki i twórcy filmu. Po seansie wszyscy musieli wyjąć chusteczki i ocierać łzy. Nie inaczej było z córką Anny Przybylskiej, Oliwią Bieniuk.
W rozmowie z Telemagazynem 20-latka przyznała, że dokument pokazuje jej mamę taką, jaka była, więc będzie wiele zabawnych momentów. Każdy jednak wie jednak, że to nie jest historia z optymistycznym zakończeniem.
- Seans był bardzo wzruszający. Film jest też śmieszny, na pewno będzie dużo śmiechu, dużo pozytywnych emocji, ale niestety wiadomo, że nie jest to film, który kończy się happy endem - mówiła w rozmowie z serwisem. - Jest to prawdziwa historia, więc też są smutne momenty, ale to film, który jest przepięknie zrobiony i przede wszystkim delikatnie.
Oliwia Bieniuk przyznała też w tej samej rozmowie, że po filmie nie odkryła swojej mamy na nowo. Traktuje go raczej "jako powrót do wspólnych wspomnień".
Przypomnijmy, że premiera kinowa "Ani" zaplanowana jest na 7 października 2022.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl/Telemagazyn.pl