Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Paweł Wawrzecki wspomina pracę z Anną Przybylską. Wzruszające wyznanie
Alicja Czepli
Alicja Czepli 02.08.2022 22:19

Paweł Wawrzecki wspomina pracę z Anną Przybylską. Wzruszające wyznanie

Paweł Wawrzecki
AGENCJA SE/East News

Paweł Wawrzecki zdradził, jak wyglądała współpraca z Anną Przybylską. W wywiadzie dla TVP wspomniał pierwszy dzień na planie "Złotopolskich". Trudno oprzeć się wrażeniu, że pomimo upływu lat aktor wciąż tęskni za przedwcześnie zmarłą koleżanką.

Już niedługo premiera filmu o Annie Przybylskiej

Anna Przybylska była uwielbianą aktorką, która przedwcześnie zmarła w 2014 roku, po ciężkiej walce z chorobą. Pozostawiła po sobie pogrążoną w żałobie rodzinę, a także zrozpaczone grono fanów, które obserwowało jej poczynania od debiutu w popularnym serialu "Złotopolscy".

Ostatnio wiele osób zaczęło wspominać gwiazdę - a to wszystko za sprawą dokumentu "Ania", poświęconemu życiu aktorki. Niedawno opublikowano oficjalny plakat. Wiemy też, że w filmie przedstawione zostaną wspomnienia i wypowiedzi jej najbliższych, a także niepublikowane wcześniej rodzinne nagrania.

Poza bliskimi aktorki, na ekranie zobaczymy też znane nazwiska. W nagraniach - poza Oliwią Bieniuk i Jarosławem Bieniukiem - wzięli udział między innymi: Cezary Pazura, Anna Dereszowska, Jan Englert, Paweł Małaszyński, Andrzej Piaseczny czy Michał Żebrowski.

TVP dba teraz o promocję filmu, który ma mieć premierę jesienią w polskich kinach. Niedawno opublikowało na Facebooku zapis rozmowy z aktorem, z którym zmarła aktorka pracowała przy planie uwielbianego serialu "Złotopolscy" Pawłem Wawrzeckim. Ten zdradził, jaką osobą - jego zdaniem - była Anna Przybylska.

Paweł Wawrzecki wspomina pracę z Anną Przybylską

Paweł Wawrzecki zaczął historię od przybliżenia początków znajomości ze śliczną aktorką. Aktorzy pierwszy raz zobaczyli się na planie "Złotopolskich", gdzie gwiazdor wcielał się w rolę komendanta, a Anna Przybylska w posterunkową Marylkę Bakę. Wspomniał jej nonszalancki humor, który towarzyszył jej od samego początku pracy.

- I mówi "to dobrze, ja tu będę z wami, ale jak z tą policją będzie się dobrze współpracowało, to potem na mieście będzie spokojniej, wygodniej, bo nie będę płaciła ticketów". Tak sobie mówiła, tak była fantastycznie, jakby już po jakimś takim oswojeniu na planie, że tylko tak patrzyłem, że rodzą się ludzie, którzy są pozbawieni czegoś takiego, co się nazywa, że mają obawy - wspomina aktor z uśmiechem na ustach. Powiedział także to, co wiedzą wszyscy - że Anna Przybylska była prawdziwą ulubienicą publiczności. Jej sympatyczny charakter, talent aktorski i niebanalna uroda zapewnia jej popularność nawet osiem lat po śmierci. Możemy zatem się spodziewać, że dokument jej poświęcony będzie prawdziwym kinowym hitem.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: