Andrzej Seweryn został pobity. Zaatakował go znany muzyk?
Andrzej Seweryn został pobity. Do zajścia miało dojść w bardzo nieoczekiwanym miejscu - w teatrze. Oskarżony o ten czyn został rozpoznawalny muzyk. Niebywały jest powód, z którego doszło do aktu agresji.
Andrzej Seweryn miał zostać pobity
Andrzej Seweryn miał być uczestnikiem nieprzyjemnego zdarzenia, do którego doszło w teatrze. Aktor twierdzi, że został uderzony pięścią w brzuch, w wyniku czego miał doznać powierzchownych obrażeń klatki piersiowej, co z kolei skutkowało rozstrojem zdrowia, a także naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni.
Za takie działania Kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności. Sprawcą pobicia miał być 41-letni muzyk Witold Mikołajczuk. Sprawą zajęła się prokuratura. Teraz akt oskarżenia trafił do sądu.
Ujawnili, co Sylwia Peretti trzymała w dłoni podczas pogrzebu syna. NiebywałeAndrzej Seweryn został pobity w teatrze
Do pobicia miało dojść w lutym 2021 roku, kiedy to jeszcze obowiązywał nakazał noszenia maseczek. Witold Mikołajczuk miał jej nie mieć wówczas na twarzy. Dodatkowo zwrócił się do widzów z pytaniem, czy oni chcą przebywać w pomieszczeniach i jednocześnie mieć zakryte twarze. Tuż po tym miało dojść do awantury.
- Zostałem poproszony o założenie maseczki na twarz. Odmówiłem. Stanąłem na krzesełku i zapytałem innych widzów, czy chcą siedzieć w maseczkach. Odpowiedzieli, że tak. Wtedy pojawił się ktoś z obsługi, zaczęli mnie wynosić. Cała sytuacja była dość nieprzyjemna - wyznał muzyk podczas rozmowy z “Super Expressem”.
Jak tłumaczy się z tego zajścia Witold Mikołajczuk?
“Super Express” dotarł do Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Warszawie, Szymona Banna. To właśnie on wyjawił, co miało się wówczas wydarzyć i o co dokładnie oskarżony jest Witold Mikołajczuk.
- Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście – Północ prowadziła postępowanie, które zostało zakończone w dniu 28 czerwca 2023 roku skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko Witoldowi M., oskarżonemu m.in. o spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego Andrzeja S., w związku z podjętą przez niego interwencją na rzecz ochrony bezpieczeństwa. Występek ten został zakwalifikowany przez prokuratora jako występek o charakterze chuligańskim. Akt oskarżenia dotyczy zdarzenia z dnia 26 lutego 2021 roku, do którego doszło w Warszawie przy ul. Karasia 2 i obejmuje również dwa inne zarzuty na szkodę dwóch innych osób – spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz naruszenia nietykalności cielesnej - informuje dziennik.
Witold Mikołajczuk kontrargumentuje, że Andrzej Seweryn stał z boku, dlatego nie mógł zostać poszkodowany podczas tego zajścia. Muzyka miał zaskoczyć fakt, że ma liście pokrzywdzonych znalazło się również nazwisko aktora.
Źródło: Super Express