Goniec.pl Fakty Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego? Tego chce opozycja. "Niech zacznie być rozgrywającym"
fot. Facebook, kancelaria Prezydenta RP

Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego? Tego chce opozycja. "Niech zacznie być rozgrywającym"

7 listopada 2022
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL zaapelował do prezydenta, by zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego sprawie energetyki jądrowej i modernizacji Wojska Polskiego. "Fakt" skierował w tej kwestii zapytanie do prezydenckiej kancelarii oraz posłów z pozostałych partii. Pomysł ludowca znajdzie poparcie?

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego: "Niech prezydent wyjdzie ponad pozycję arbitra i zacznie być rozgrywającym"

Na konferencji prasowej Władysław Kosiniak-Kamysz i Dariusz Klimczak skierowali do prezydenta RP prośbę, by zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie budowy elektrowni jądrowych, a także zakupów dla polskiej armii.

Posłowie podkreślili, że wcześniej apelowali do Mateusza Morawieckiego o dyskusję na ten temat w Sejmie, jednak nie uzyskali żadnej odpowiedzi . Kosiniak-Kamysz dodał, że kwestia ta wykracza ponad jedną kadencję polskiego parlamentu, dlatego należy podjąć ją w debacie w szerszym gronie politycznym.

- My jako PSL-Koalicja Polska deklarujemy, że podtrzymamy decyzję o budowie elektrowni jądrowych, ale jesteśmy zainteresowani szerszą deklaracją i szerszym spotkaniem, również udzieleniem odpowiedzi na najważniejsze pytania, dotyczące tej inwestycji - mówił i dodał:

- Jeśli rząd nie bierze odpowiedzialności za to, co będzie w przyszłości, niech prezydent, który będzie w nowej kadencji współpracował z nowym rządem, niech wyjdzie ponad pozycję arbitra i zacznie być rozgrywającym. To bardzo ważne, aby wszystkie środowiska polityczne wypowiedziały się w tej sprawie.

Posłowie reagują na pomysł PSL

Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości i członek prezydium klubu parlamentarnego, zapytany przez "Fakt" o propozycję lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego grzmiał, że jest ona nieco "na wyrost".

- Każdy polityk z partii opozycyjnej może apelować do prezydenta i nie ma w tym nic zdrożnego ani dziwnego. Natomiast czy akurat w kwestiach, w których zostały już podjęte decyzje, wśród większości rządowej i sejmowej? Jeżeli prezydent uzna, że jest to warte poświęcenia czasu i zwołania RBN, no to jak najbardziej. N atomiast jest to trochę takie histeryzowanie przez przewodniczącego Kosiniaka-Kamysza , bo realizujemy określony program, a kwestia budowy elektrowni atomowych była zapowiadana. I raczej wzmacnia nasze bezpieczeństwo energetyczne, niż bezpieczeństwu zagraża. Więc po prostu myślę, że jest to trochę zabranie głosu na wyrost przez Władysława Kosiniaka-Kamysza – oświadczył.

Do sprawy w inny sposób podeszli zasiadający w sejmie posłowie partii opozycyjnych. Reprezentanci Koalicji Obywatelskiej i Lewicy w zupełności popierają inicjatywę przedstawiciela ludowców.

- Lewica w pełni popiera zebranie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Od początku września złożyliśmy już trzy wnioski do prezydenta o to, żeby była zwołana RBN. Powinniśmy porozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym, o mobilizacji w Rosji, o elektrowniach atomowych. Prezydent powinien w tej sprawie być bardziej aktywny . Oczekiwanie takie składała Lewica, a teraz PSL. Jest to bardzo potrzebne – oświadczył Krzysztof Gawkowski, szef klubu parlamentarnego Lewicy.

- Popieram ten apel, także w związku z tymi informacjami, które przekazał minister Błaszczak, dotyczącymi budowy tej zapory na granicy z Rosją. Każdy jest za zwiększeniem bezpieczeństwa, ale to również powinno być omówione w jakimś dialogu z opozycją, a nie tylko z partią rządzącą, aby te informacje, które rządzący posiadają, były przedstawione liderom opozycji. Tematów jest kilka. Wydaje się, że jeśli chodzi o budowę elektrowni jądrowych, to jest co najmniej sprawa na cztery kadencje – dodał Dariusz Joński z KO, jednak nie wierzył on w aprobatę Andrzeja Dudy. Nie spodziewał się, że prezydent wysłucha apelu i zgodzi się na poświęcone bezpieczeństwu posiedzenie.

- Rzadko kiedy korzystał z rad opozycji w tych sprawach. Tu naprawdę chodzi o bezpieczeństwo Polski, więc mam nadzieję, że się wsłucha w te apele i takie spotkanie się odbędzie. Dobrze by było, dla debaty w sprawie bezpieczeństwa kraju. Wydajemy ogromne pieniądze, podpisujemy ogromne kontrakty, warto by było w tej sprawie poszukać dialogu z opozycją — ocenił.

Kancelaria prezydenta: "Prezydent rozważy wszystkie argumenty za bądź przeciw"

Paweł Szrot, szef gabinetu Andrzeja Dudy odniósł się do wątpliwości Dariusza Jońskiego i przekonywał, że prezydent z uwagą wysłuchał apeli opozycyjnych polityków.

— Oczywiście to są apele nieformalne, bo pan prezydent zwołuje radę bezpieczeństwa z własnej inicjatywy. I wielokrotnie już w czasie kryzysu związanego z agresją Rosji przeciwko Ukrainie, tę radę zwoływał. Ostatnio w lipcu. Pan prezydent rozważy wszystkie argumenty za bądź przeciw zwoływaniu tej rady i podejmie decyzję — obwieścił w "Fakcie".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt

Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport